Wspólna kaszubska wigilia dla mieszkańców powiatu - szkoda, że było nas tak niewiele! FOTO

Pierwsza Kaszubska Wigilia, którą zorganizowała Rada Organizacji Pozarządowych Powiatu Kartuskiego we współpracy z burmistrzem Kartuz i starostą kartuskim, przeszła do historii. Wielka szkoda, że ta wspaniała inicjatywa odbyła się bez tłumu mieszkańców.

Bardzo romantycznie, wspaniałym wykonaniem pastorałki "Dziewczynka z zapałkami" rozpoczął tę wspólną wigilię Mariusz Florczyk z zespołem Vox Cordis. Potem były wystąpienia organizatorów. Życzenia mieszkańcom powiatu kartuskiego złożyli: Dariusz Zelewski, szef ROPPK, Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz i Janina Kwiecień, starosta kartuski. Padło wiele ciepłych słów oraz życzeń świątecznych i noworocznych. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że to dopiero początek, raczkująca impreza, która ma przejść na stałe do kalendarza uroczystości przedświątecznych organizowanych w stolicy powiatu.
- Za rok spotkamy się na zmodernizowanym w końcu Rynku, w całkiem innych okolicznościach - zapowiadał burmistrz Kartuz. - Będzie kolorowo, świątecznie i na pewno będzie nas więcej.
W Parku Solidarności każdy wchodzący otrzymał opłatek i każdy z każdym mógł się nim podzielić. Tak też się działo. Przy akompaniamencie śpiewanych kolęd, wszyscy zebrani składali sobie życzenia i dzielili się wigilijnym, białym chlebem.
Wspaniale pod koniec powiedziała starosta Janina Kwiecień, zwracając się o brawa dla tych wszystkich, którzy tę kaszubską wigilię po raz pierwszy przygotowali.
- Podziękujmy gorąco, wielkimi brawami organizatorom oraz tym wszystkim organizacjom, restauratorom i sponsorom, którzy przygotowali takie multum wspaniałych wigilijnych potraw! - apelowała Janina Kwiecień.
Wisienką na torcie tego wieczoru byli przebierańcy, a przede wszystkim wspaniały Mikołaj, do którego ustawiały się kolejki, aby zapozować do wspólnej fotografii.