W niedzielę 3 marca oficer dyżurny kartuskiej komendy policji otrzymał informację o agresywnym mężczyźnie, który ma niszczyć przystanek autobusowy w Egiertowie (gm. Somonino). Na miejsce od razu skierowano patrol.
Mundurowi zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Daleko nie dobiegł, bo po pokonaniu kilkudziesięciu metrów policjanci dogonili go i obezwładnili. Gdy chcieli zweryfikować tożsamość zatrzymanego, ten podawał fałszywe dane. Mimo celowego wprowadzania w błąd, funkcjonariusze ustalili, kim jest naprawdę - był to 46-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego.
Dlaczego uciekał i wprowadzał w błąd?
Szybko jednak wyszło na jaw, czemu uciekał i nie chciał ujawnić, kim jest. Po sprawdzeniu 46-latka w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że był on poszukiwany dwoma listami gończymi i sądowym nakazem doprowadzenia do aresztu.
- 46-latek został przewieziony do kartuskiej komendy. Dziś usłyszy zarzuty i zostanie doprowadzony do aresztu w celu odbycia kary pozbawienia wolności - mówi sierż. Aldona Naczk, oficer prasowa KPP w Kartuzach.
ZOBACZ TEŻ:
Przewrócił się na motocyklu, świadek nie pozwolił mu dalej jechać. 23-letni kierowca był pijany
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?