W Lubuskiem kwitnie rzepak
Luty i marzec tego roku minęły z dodatnimi temperaturami. Okres wegetacyjny roślin rozpoczął się znacznie szybciej. Żółte pola można podziwiać nie tylko w Lubuskiem. To okazja do zrobienia zdjęć, na których kwitnący rzepak na dużej powierzchni wygląda szczególnie okazale. Jak co roku, choć tym razem wcześniej, galerię takich zdjęć opublikował na Facebooku pasjonat fotografii, zwłaszcza przyrodniczej Łukasz Wojtasik z Nowej Soli.
– Tegoroczna wiosna okazała się wyjątkowo ciepła, jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby rzepak zaczął kwitnąć tak szybko. Zwykle to maj jest miesiącem, który kojarzymy z kwitnieniem rzepaku a w tym roku, w niektórych miejscach zaczął kwitnąć jeszcze przed Wielkanocą – przyznaje dr inż. Tomasz Sakowicz, specjalista ds. produkcji roślinnej z Działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa w Lubuskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Kalsku.
Czy wczesne kwitnienie wpłynie na plony rzepaku w Lubuskiem?Tomasz Sakowicz wyjaśnia, że dopiero okaże się, czy będzie to dla plonów dobre, czy złe. Wszystko zależy od przebiegu pogody, który wpłynie na długość kwitnienia roślin, bo jeśli wrócą temperatury typowe dla kwietnia, to należy liczyć się z przedłużeniem okresu kwitnienia, a co za tym idzie wzrosną koszty ochrony plantacji.
– Jeśli utrzymają się wyższe temperatury, wczesne kwitnienie nie powinno mieć większego wpływu na wysokość plonów, można spodziewać się jedynie przyśpieszenia żniw. Jednak, jeśli sprawdzą się długoterminowe prognozy pogody i w drugiej połowie kwietnia odnotujemy spadek temperatur do poziomu typowego dla tej pory roku to rolnicy będą mieć utrudnione zadania z ochroną roślin – wyjaśnia specjalista ds. produkcji roślinnej. – Wcześniejsze zakwitniecie roślin spowodowało konieczność wcześniejszego zwalczania niektórych szkodników, jak np. słodyszka, który będzie stanowić zagrożenie dla plantacji aż do momentu zakończenia okresu rozkwitania pąków.
Słodyszek to niewielki chrząszcz, który przegryza pąki kwiatów rzepaku, co powoduje ich żółknięcie i zamieranie.
– Kolejnym problemem wynikającym z przedłużającego się kwitnienia jest wydłużenie okresu opadania płatków rzepaku. To właśnie one są głównym źródłem infekcji chorobowych, które zwykle zaczynają się rozwijać w miejscu, na które opadają – wyjaśnia dr inż. Sakowicz. – Dłuższy okres opadania płatków powoduje konieczność wykonania dodatkowych zabiegów fungicydowych, co podnosi koszty ochrony plantacji. Z punktu widzenia ochrony roślin, im krótszy będzie okres kwitnienia, tym mniejsze będą nakłady na jego ochronę. Warunki wilgotnościowe w tym roku są wyjątkowe i poza miejscami, gdzie nastąpiły wymoknięcie plony zapowiadają się bardzo dobrze.
Uprawa rzepaku w Lubuskiem. Dane statystyczne
Jak było w ubiegłym roku? Główny Urząd Statystyczny relacjonuje, że żniwa rzepaku rozpoczęto lokalnie w drugiej połowie lipca, a powszechnie prowadzono w pierwszej i drugiej dekadzie sierpnia. GUS podał też, że nasiona rzepaku z ubiegłorocznych zbiorów były dobrej jakości i wykazywały wysoki stopień zaolejenia (powyżej 40%).
Powierzchnia uprawy rzepaku i rzepiku wyniosła ponad milion hektarów w Polsce. Zbiory z ub. roku GUS oszacował na ok. 3,7 mln ton. Było to ok. 3% więcej rok wcześniej.
Urząd Statystyczny w Zielonej Górze wylicza, że powierzchnia upraw rzepaku i rzepiku w 2021 roku w województwie lubuskim wyniosła 32,9 tysiąca hektarów, a w 2022 roku była nieco wyższa i wyniosła – 34,4 tys. hektarów.
Zrób sobie test:
Zobacz też wideo: Pola rzepaku z powietrza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?