W miniony czwartek, o godzinie 21 dwóch kartuskich dzielnicowych: st. asp. Artur Socha i mł. asp. Marcin Pióro, otrzymało informację od dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, że pod sklepem spożywczym w Dzierżążnie śpi na ziemi pijany mężczyzna. Ponieważ był silny mróz, policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, jednak nikogo tam nie znaleźli. Po rozmowie z pracownicą sklepu ustalili, że pobliscy mieszkańcy obudzili mężczyznę i poszedł w nieznanym kierunku. Nie uśpiło to ich czujności i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzili teren Dzierżążna i pobliskiego Mezowa. Znaleźli 51-latka w ciemnej uliczce. Miał trudności z poruszaniem się i porozumiewaniem. Dzielnicowi zabrali mężczyznę do radiowozu aby się ogrza., Ponieważ nie można było z nim nawiązać kontaktu, to korzystając z jego telefonu, skontaktowali się z rodziną.
- To rodzina poinformowała policjantów, że mężczyzna choruje na cukrzycę i szukają go od kilku godzin - mówi Magdalena Formela, zastępca rzecznika prasowego KPP Kartuzy. - Policjanci postanowili odwieźć mężczyznę do domu. Kiedy dostał ataku drgawek, w porozumieniu z rodziną podali mu słodki napój, dzięki czemu atak ustąpił - dodaje Magdalena Formela.
Gdyby nie zdecydowane działania kartuskich dzielnicowych, ta historia mogłaby skończyć się tragicznie.
Pamiętajmy, że powinnością każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy mogą potrzebować naszej pomocy. Nie wahajmy się. Dzwońmy pod numer 997 lub 112.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?