MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo gospodarzy

(u)
Żukowianie zwyciężyli na własnym stadionie.
Żukowianie zwyciężyli na własnym stadionie.
Przy pięknej, słonecznej pogodzie i głośnym dopingu licznie zgromadzonej publiczności piłkarze KS Żukowo zmierzyli się z zawodnikami Huraganu Przodkowo. Mecz na żukowskim stadionie zakończył się wynikiem 3:1.

Przy pięknej, słonecznej pogodzie i głośnym dopingu licznie zgromadzonej publiczności piłkarze KS Żukowo zmierzyli się z zawodnikami Huraganu Przodkowo. Mecz na żukowskim stadionie zakończył się wynikiem 3:1.

Przodkowianie dali pokaz pięknej gry, lecz nie potrafili tego udowodnić bramkami.
- Przodkowo grało, a Żukowo zdobywało gole - twierdzi Henryk Jaskólski, trener Huraganu.
Przyczyną utraty pierwszego gola, w 32 minucie, było nieporozumienie przodkowskiej obrony z bramkarzem. Okazję wykorzystał Bujalski. Niedokładne podanie piłki przez Kwiatkowskiego do kolegi z zespołu przechwycili żukowianie. Po szybkim kontrataku, drugiego gola dla gospodarzy zapisał na swym koncie Chrupek. Drużyna z Przodkowa w pierwszej połowie wypracowała sobie wiele stuprocentowych sytuacji do zdobycia kontaktowej bramki. Lecz niestety okazji nie wykorzystali.

W drugiej połowie goście stracili gola przez niepotrzebny faul Kąkola na zawodniku z Żukowa. Sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Czyż zdobywając trzecią bramkę.
Pomimo trzybramkowej przewagi gospodarzy przodkowianie nie poddawali się i wciąż wznawiali zmasowany atak na bramkę gości.
Pod koniec spotkania podczas jednego z ataków Huraganu, żukowski bramkarz Wróbel sfaulował Kwiatkowskiego. Za nieprzepisowe zagranie zostali ukarani rzutem karnym. Wykorzystał go Teca strzelając pierwszą i jedyną bramkę dla Przodkowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto