Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żukowo. Tradycyjnie uczcili pamięć o 66. Kaszubskim Pułku Piechoty | ZDJĘCIA

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Co roku w Żukowie szczególnie upamiętnia się żołnierzy 66. Kaszubskiego Pułku Piechoty. Po dwóch latach skromniejszych obchodów tym razem inne widmo wisiało nad uroczystością - wojna za naszą wschodnią granicą, jakże przywołująca na myśl niechętne porównania. - Dzisiaj łatwo jest oceniać, komentować; trudniej działać, podejmować decyzje. A jeszcze trudniej pewnie byłoby pójść i walczyć - komentował burmistrz Wojciech Kankowski.

W niedzielę 19 czerwca Żukowo świętowało Dzień Pamięci 66. Kaszubskiego Pułku Piechoty. Uroczystość patriotyczną poprzedziła msza święta w pobliskim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, po której poczty sztandarowe, kombatanci oraz przybyli goście, przy akompaniamencie orkiestry, ruszyli pod pomnik Matki Boskiej Królowej Polski. To szczególne miejsce, bowiem na podstawie posągu zawieszone są tablice z nazwiskami mieszkańców powiatu kartuskiego, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r.

Zebrani tradycyjnie odśpiewali trzy hymny: Mazurka Dąbrowskiego, hymn kaszubski oraz pieśń 66. Kaszubskiego Pułku Piechoty. Był też i czas na przemówienia. Choć trudny czas pandemii mamy za sobą, w tym roku uroczystości zdawały się odbywać w okresie niestety bardzo bliskim wspominanego. Oto już ponad sto lat temu bolszewicy zaatakowali Polskę, a 4 miesiące minęły już odkąd Rosja najechała naszego wschodniego sąsiada - Ukrainę.

- „Ponad śmierć, ponad życie, ponad samych siebie”. To było motto żołnierzy Kaszubskiego Pułku Piechoty. Jakże to motto oddaje charakter i serce, ale też mówi o wierze. A dziś, za naszą wschodnią granicą, ta sama, tylko może trochę nowocześniejsza, armia rosyjska napada na naszego sąsiada - zauważył Wojciech Kankowski, burmistrz Żukowa.

Szef żukowskiego samorządu nie ograniczył się jednak do porównań. Podkreślił też, jak ważne jest teraz po prostu pamiętanie o swej historii, opowiadanie o niej - o ludziach, dzięki którym nasz kraj odzyskał niepodległość i ją potem utrzymał. A także zachowanie w sercu ideałów, jakie tym osobom przyświecały. Cieszyło go też, że rok do roku tak wielu, również uczniów szkół, przybywa na uroczystości.

- Dzisiaj łatwo jest oceniać, komentować; trudniej działać, podejmować decyzje. A jeszcze trudniej pewnie byłoby pójść i walczyć. Ale ja wierzę, że i tutaj, na Kaszubach, i w całej Polsce jest dużo ludzi, którzy, jakby trzeba było, poszliby walczyć za Ojczyznę. Oddać Jej to, co jest najważniejsze, najcenniejsze, nawet życie - mówił burmistrz Kankowski.

Po przemówieniach poszczególne delegacje złożyły pod pomnikiem kwiaty. Następnie wszyscy ruszyli na dalszą część niedzielnych uroczystości w Żukowie - inaugurację Festiwalu Filmów Kaszubskich. Ale o tym więcej już w osobnym artykule...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zukowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto