Na głębokości około pół metra pod powierzchnią posadzki nawy głównej znaleziono starą, średniowieczną posadzkę oraz wejście do krypy już znanych, do których obecnie można dostać się od strony południowej kościoła, z zewnątrz.
W stopniu prezbiterium pod trzema płytami nagrobnymi natrafiono na trzy krypty. Pochodzą one z XVII w. W pierwszej z nich znaleziono kilka szkieletów ludzkich, dość zniszczonych. W środkowej – fragmenty prostej trumny oraz kości nieboszczyka. Trzecia krypta, południowa, kryła dwie duże proste trumny, a na jednej z nich malutką. W jednej z dużych trumien odnaleziono kości oraz resztki odzienia majętnej osoby - świadczy o tym strój i jego zapięcia. Zmarły trzymał w dłoniach różaniec.
Druga z trumien była lekko zniszczona przez osypujące się ze ścian odłamki.
- W środkowej krypcie wypadły cegły z ściany, co sugeruje, że być może za nią znajdują się kolejne pomieszczenia - mówi Dariusz Chmielewski, konserwator zabytków, który z ramienia parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny czuwał nad robotami przy budowie instalacji podłogowej. - Niestety, terminy wykonania robót przy ogrzewaniu kościoła nie pozwoliły na zajęcie się znaleziskiem. Odnalezione szczątki pozostawiliśmy pod posadzką, choć z prawdziwym żalem. To mogą być bardzo ciekawe znaleziska. Zabezpieczyliśmy płytami podziemne pomieszczenia, by można było do nich szybko dotrzeć i by uchronić je przed mechanicznymi uszkodzeniami. Po wyposażeniu krypt widać, że nikt o nich nie zaglądał od chwili pochowania zmarłych.
Ksiądz prałat Ireneusz Bradtke, proboszcz żukowskiej parafii uważa, że szczątki zmarłych powinny pozostać w kryptach.
- Skoro spoczywają w pokoju, niech nikt im tego nie zakłóca - dodaje proboszcz z Żukowa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?