Od soboty nie trzeba już nosić maseczek na świeżym powietrzu, lokale gastronomiczne mogły też udostępnić dla klientów ogródki na zewnątrz. Jeszcze przed weekendem jednak policjanci przestrzegali, aby zluzowanie obostrzeń nie przerodziło się w zbytnie rozluźnienie, zapowiadając przy tym dalsze kontrole. Jak się okazuje, przynajmniej w przypadku powiatu kartuskiego, mieszkańcy rozsądnie podeszli do owego częściowego powrotu do normalności.
W porównaniu z poprzednimi miesiącami mundurowi stosunkowo rzadko musieli interweniować w sprawie nieprzestrzegania reżimu sanitarnego. W piątek, gdy jeszcze trzeba było zakrywać usta i nos wszędzie w przestrzeni publicznej, funkcjonariusze wystawili 4 mandaty, a 5 osób pouczyli. W ciągu następnych dwóch dni interweniowali już tylko 6 razy, z czego dwa przypadki zakończyły się mandatami.
- Były to przede wszystkim sytuacje, gdy osoby nie nosiły maseczek w sklepach i na stacjach benzynowych - wyjaśnia st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach.
W weekend do kartuskiej komendy trafiło też jedno zgłoszenie o potencjalnym naruszeniu zasad, co do zgromadzeń. Na terenie jednej z firm w Żukowie rozstawione miały być namioty, w których przebywało kilkadziesiąt osób.
- Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili obecność dwóch namiotów, w których trwały uroczystości komunijne. Znajdowało się pod nimi jednak nie więcej, niż 25 osób, zachowany był też reżim sanitarny, były osobne wejścia, stąd policjanci nie wyciągnęli żadnych konsekwencji - mówi rzecznik kartuskiej policji.
Szczegóły co do aktualnych obostrzeń i planu ich luzowania w najbliższych dniach można znaleźć na oficjalnym serwisie rządowym tutaj
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?