Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbezcześcili kościół w Kartuzach

Alicja Zielińska
Wandali zatrzymano dzięki interwencji pracowników ochrony
Wandali zatrzymano dzięki interwencji pracowników ochrony fot. alicja zielińska
Od wczoraj w Kartuzach wrze, takiej profanacji miejsca świętego nie pamiętają najstarsi mieszkańcy! Znajdujący się na wieży kościoła pw. św. Kazimierza zabytkowy zegar został zniszczony - połamane ma wskazówki, a jego tarcza została wysmarowana ludzkimi odchodami.

Zrobili to trzej młodzieńcy, którzy w nocy weszli po rusztowaniach na wieżę. Tam pili piwo.
Zniszczenia zgłosili policji robotnicy wykonujący prace remontowe wieży kościoła. Młodzi mężczyźni już zostali zatrzymani i prawdopodobnie usłyszą zarzut "czynu nieobyczajnego", jak również naruszenia prawa ochrony miejsca obrzędu religijnego.

- Policjanci zatrzymali dwóch 21-latków, którzy w czwartek w nocy, wraz z 24-letnim kolegą, weszli na wieżę kościoła, uszkodzili mechanizm zegara i połamali jego wskazówki - mówi Jarosława Krefta, oficer prasowy kartuskiej policji. - Dodatkowo jeden z nich wysmarował tarczę zegara własnymi odchodami. Straty wstępnie wyceniono na około 10 tys. zł.

Sprawcy tego haniebnego czynu zostali zatrzymani dzięki pracownikom oddziału kartuskiego ochroniarskiej firmy Konsul, którzy zgłosili policji, iż po rusztowaniu kościoła chodzi mężczyzna.
- Tuż przed północą patrolowałem centrum miasta i zauważyłem podejrzane zachowanie młodych ludzi, jeden z nich wszedł na rusztowanie kościoła - opowiada ochroniarz Dominik Krefta. - Wykrzykiwał wulgaryzmy. W pewnym momencie znikł. Bałem się, że spadnie albo może ma jakieś samobójcze zamiary. Powiadomiłem policję. Funkcjonariusze ukarali go mandatem. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Jak się potem okazało, sprawa miała ciąg dalszy. Rano pracownicy zauważyli zniszczenia zegara i powiadomili policję. Tam natychmiast skojarzono nocne zajście z tym wydarzeniem.
- Była to już druga wizyta tej grupy na wieży tej nocy - dodaje Jarosława Krefta. - Wcześniej cała trójka weszła na rusztowanie, gdzie przy zegarze spożywali alkohol. W czasie tej "wizyty" jeden z nich uszkodził zegar, a drugi wysmarował jego tarczę odchodami, po czym dopili piwo i odeszli. Wrócili, gdyż jeden z nich zapomniał czapki.

Niebawem sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za uszkodzenie mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto sprawa zostanie rozpatrzona pod kątem, czy nie doszło do przestępstwa naruszenia prawa do ochrony miejsca obrzędu religijnego oraz uszkodzenia zabytku.
Do profanacji miejsca świętego w powiecie doszło też w 2008 roku na Złotej Górze, koło Brodnicy Górnej. W Wielki Piątek nieznani sprawcy ścięli stojący tam od kilku lat krzyż. Do dziś nie zostali ujęci mimo wyznaczonej nagrody.

To straszna profanacja!

Ksiądz kanonik Piotr Krupiński z Kartuz
Jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem. Owszem, w minionych latach zdarzały się w powiecie kartuskim zbezczeszczenia miejsc świętych, głównie kościołów, ale były to głównie kradzieże czy uszkodzenia mienia.
To, co zrobiono na wieży kościoła pw. Świętego Kazimierza, to ogromna profanacja. Nie usprawiedliwia też tutaj tych młodych ludzi informacja, że byli pod wpływem alkoholu. Nieważne jest także, czy do zniszczeń dochodzi wewnątrz kościoła czy na zewnątrz. Cały kościół i jego otoczenie jest miejscem świętym. Inaczej możemy oceniać i mówić również o aktach bezmyślnego wandalizmu czy rabunku. W przypadku zniszczenia zegara i wieży widać świadome działanie w celu sprofanowania miejsca. To obraza uczuć religijnych. Brawa dla ochroniarzy za czujność i szybką reakcję, Dzięki temu ci, co to zrobili, zostali ujęci. Nie są anonimowi, a z reguły w takich przypadkach trudno jest ustalić sprawców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto