Żarty się skończyły - policjanci z KPP Kartuzy wlepiają mandaty za brak maseczki

Policjanci z powiatu kartuskiego codziennie sprawdzają, czy obywatele stosują się do obowiązującego reżimu sanitarnego. Dodatkowo stale weryfikują, czy osoby objęte kwarantanną przebywają w miejscu jej odbywania.

Policjanci wspólnie z pracownikami innych służb dokonują kontroli placówek handlowych, obiektów gastronomicznych, hoteli, siłowni i klubów fitness. Mundurowi dbają również o bezpieczne przemieszczanie się osób podróżujących środkami komunikacji miejskiej.

Funkcjonariusze podejmują interwencje w sytuacjach zgłoszonych im naruszeń obowiązującego reżimu sanitarnego oraz gdy w trakcie służby zaobserwują, że dochodzi do łamania prawa w tym zakresie.

W tym tygodniu od poniedziałku mundurowi podjęli 67 interwencji w związku z nieprzestrzeganiem obowiązku zasłaniania ust i nosa, z czego 50 zakończyło się nałożeniem mandatu karnego.

- Zwracamy uwagę, że za lekceważące podejście do kwestii zasłaniania ust i nosa grozi mandat do 500 złotych - mówi st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP Kartuzy. - W przypadkach rażących naruszeń policjanci będą informować sanepid, który z kolei w drodze postępowania administracyjnego może nałożyć karę nawet do 30 tysięcy złotych.

Jak dodaje oficer prasowy kartuskiej policji, osoby objęte kwarantanną bezwzględnie powinny pozostać w domach, stosując się do decyzji służb sanitarnych. Za nieprzestrzeganie tych zasad grozi grzywna do 5 tys. zł albo też kara pieniężna w wysokości do 30 tysięcy złotych nakładana przez sanepid.

- Apelujemy o rozsądek, odpowiedzialność, współpracę i przestrzeganie wprowadzonych zaleceń, bo służą one ochronie życia i zdrowia nas wszystkich - dodaje Piotr Gdaniec.