W niedzielę wczesnym rankiem w Załakowie spłonął domek letniskowy. Drewniany obiekt spłonął wskutek źle działającego kominka. Przebywającym w nim mieszkańcom nic się nie stało.
W dzień swojego patrona, św. Floriana ok. godz. 3.40 strażacy zostali powiadomieni o pożarze domku letniskowego w Załakowie. Na miejsce ruszył zastęp JRG PSP z Kartuz, ochotnicy z OSP w Sierakowicach, Gowidlinie i Kamienicy Królewskiej. Gdy przybyli na miejsce, przebywający w domku mieszkańcy znajdowali się poza płonącym obiektem. Akcja zakończyła się o godz. 5.52. Starty oszacowano na 70 tys. zł.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!