Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabici przez prąd

Leszek Dawidowski
Widząc miejsce tragedii nie sposób oprzeć się myśleniu, że... nie znamy dnia ani godziny nadejścia nieszczęśliwej chwili.
Widząc miejsce tragedii nie sposób oprzeć się myśleniu, że... nie znamy dnia ani godziny nadejścia nieszczęśliwej chwili.
Do prawdziwej tragedii doszło w ubiegłym tygodniu w Przyjaźni podczas wykopywania studni. Śmiertelnie porażeni przez prąd zostali dwaj mieszkańcy wsi. - Do zdarzenia doszło w czwartkowe przedpołudnie - mówi Andrzej ...

Do prawdziwej tragedii doszło w ubiegłym tygodniu w Przyjaźni podczas wykopywania studni. Śmiertelnie porażeni przez prąd zostali dwaj mieszkańcy wsi.

- Do zdarzenia doszło w czwartkowe przedpołudnie - mówi Andrzej Czaja, naczelnik sekcji prewencji Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach. - 31-letni mężczyzna wraz z 54-letnim ojcem kopał na rodzinnej posesji studnię głębinową. Do pracy wykorzystali metalowy trzynastometrowy wybierak - rurę służącą do spulchniania ziemi. W trakcie wyjmowania wybieraka ze studni przechylił się on i zahaczył o linię energetyczną o napięciu 15 tys. volt. Wskutek porażenia obaj mężczyźni ponieśli natychmiastową śmierć. Na miejsce tragedii udali się policjanci i prokurator. Wezwano też kartuskich strażaków, którzy za pomocą podnośnika usunęli wybierak z linii energetycznej. Ciała mężczyzn przewieziono do kartuskiego prosektorium.

Mieszkańcy Przyjaźni jeszcze dzisiaj nie mogą dojść do siebie po tragedii.
- Jesteśmy wstrząśnięci, po prostu brakuje nam słów - powiedziała Krystyna Miotk, sołtys Przyjaźni. - Obaj mężczyźni byli uczciwi, pracowici. Ojciec od wielu lat był radnym, przyczynił się do przeprowadzenia wielu inwestycji w naszym sołectwie - budowy szkoły, chodników, a ostatnio włączył się w budowę kanalizacji. Cała wieś jest w żałobie, ubolewamy nad tym, co się stało.
Młodszy z mężczyzn niedawno przeprowadził się do nowego domu. Osierocił czwórkę małych dzieci.

Rada Sołecka z Przyjaźni chce pomóc żonom obu mężczyzn. W najbliższym czasie w sołectwie będzie prowadzona zbiórka pieniężna. Pomoc zaoferowała także gmina.
- Nie jest to pierwszy wypadek porażenia przez prąd w ostatnich latach - dodaje Andrzej Czaja. - W ubiegłym roku podczas spaceru w lesie porażona została 10-letnia dziewczynka z Leźna, w gm. Żukowo, natomiast wcześniej w Kiełpinie, w gm. Kartuzy, podczas zabawy zginął kilkunastoletni chłopak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto