- Postanowiliśmy zakasać rękawy i posprzątać brzeg Jeziora Klasztornego Małego - mówi Andrzej Pryczkowski. - Choć teren jest odwiedzany przez mieszkańców i turystów, to niestety wielu z nich nie sprząta po sobie śmieci.
Łącznie panowie zebrali kilka pełnych worków przeróżnych odpadów - od butelek szklanych i plastikowych, przez ubrania, puszki, aż po opony.
- Znaleźliśmy nawet portfel z dokumentami - dodaje Andrzej Pryczkowski. - Cieszymy się, że w choć małym stopniu nasze jezioro będzie dzięki temu czyściejsze.
- Bliskie mojemu sercu jest dbanie o ekologię oraz troska o środowisko - mówi Tyberiusz Kriger. - Obecnie trwa proces oczyszczania kartuskich jezior, na nic się jednak ono zda, jeśli będziemy zaśmiecać nasze jezioro. Wychodząc na spacer, zabierzmy jedną siatkę i posprzątajmy, chociaż obok swojego domu. Myślę że takie akcje są dobrymi działaniami, bo problem śmieci w dzisiejszych czasach jest coraz większy i trudniejszy do zwalczenia - dodaje radny Kriger.
Zebrane śmieci zostaną zabrane przez pracowników firmy Saniko, za co organizatorzy składają serdeczne podziękowania.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?