XV Kartuski Targ Produktów Ekologicznych - czego tam nie było! ZDJĘCIA

I nie ma się co dziwić, bo jak wielokrotnie podkreślał prowadzący imprezę Leszek Przewoski, hasłem tegorocznej imprezy było: "Im więcej pieniążków pozostawimy na targu ekologicznym, u producentów ekologicznych, tym mniej zostawimy ich w aptece".

Na Kartuskim Targu Ekologicznym można było nabyć praktycznie wszystko. Smakołyki oferowały panie z kół gospodyń wiejskich, było stoisko z ekologicznymi serami, były przeróżne nalewki, syropy, dżemy. Najwięcej chyba osób przyciągało stoisko z kosmetykami. Tym bardziej, że nie były to kremy czy balsamy, które kupimy w drogerii.

Jedno pociągnięcie po wierzchu dłoni takim ekologicznym balsamem sprawiało, że skóra stawała się gładka jak jedwab. I nie ma w tym przesady, sama sprawdziłam. Mieszkanki Kartuz nie żałowały pieniędzy na naturalne, certyfikowane kosmetyki.

Cuda, cudeńka i wszystko zdrowe - tak można w skrócie podsumować ofertę tegorocznego Kartuskiego Targu Produktów Ekologicznych, który odbył się na Rynku, a nie jak wcześniej w Parku Solidarności.

Dzieci i młodzież aktywnie włączyli się w tworzenie różnych powiedzonek, związanych z kartuskim targiem. Wręczenie nagród laureatom odbędzie się w poniedziałek w Kartuskim Centrum Kultury, bo to dyrektor Centrum jest fundatorem tejże. Podczas niedzielnego targu nagrodę odebrała jedynie Agata, która wymyśliła hasło: "Rolki, rowerki, spacerki - ekologiczne bajerki".

Młodzież wymyśliła też inne ciekawe hasła imprezy, np.: Kochasz dzieci, nie pal śmieci" - 7-letnia Gaja, "Biegaj z rana, ćwicz wieczorem, będziesz ekogladiatorem" - Angelika Lidzbarska, "Rzepak, marchew, kalarepa, moje hasło ekokrzepa!".

I jeszcze jedno hasło, które zwróciło uwagę organizatorów: " Tylko ona życie twoje odmieni, ekodynia, królowa jesieni".

Haseł nadesłanych przez młodzież i dorosłych było mnóstwo. Wszystkie nowoczesne, fajne, zabawne. Kto wygrał, dowiemy się w poniedziałek.

- Pomysłodawczynią tego targu była pani Elżbieta Szyller, wówczas pracownik Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego - mówi Karolina Lisiecka, prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Producentów Ekologicznych BIOPOMORZE, które we współpracy z Powiatem Kartuskim, Gminą Kartuzy oraz Nadleśnictwem Kartuzy zorganizowało tegoroczny targ. - To pani Elżbieta wpadła na pomysł, aby wszystko co jest związane z certyfikowanymi produktami rolniczymi można było pokazać i sprzedać właśnie podczas takiego targu, a że pochodziła z Kartuz, stąd pomysł, aby te targi odbywały się właśnie w stolicy Kaszub.

- Co najważniejsze, kupując u naszych producentów ekologicznych, każdy może być pewien, że kupuje produkty zdrowe - kontynuuje pani Karolina. - I jeszcze jedna rzecz, nie każdy producent, który mówi, że sprzedaje wyłącznie zdrowe, naturalne rzeczy wyhodowane w swoim ogrodzie, wart jest zaufania.

Jak wyjaśnia pani Karolina, certyfikowane produkty ekologiczne, to całkiem coś innego niż zwyczajnie ekologiczne.

- Jesteśmy sprawdzani przez mnóstwo instytucji, każdy producent musi dochować wszelkich starań, by móc tę licencję producenta ekologicznego nadal posiadać - mówi Karolina Lisiecka. - To nie jest łatwe, więc polecam korzystanie z tych licencjonowanych produktów. Tym bardziej, że są to produkty głównie z gmin powiatu kartuskiego, ale też z całego województwa pomorskiego.

- Zawsze warto promować naszą zdrową żywność i produkty ekologiczne - mówi Alicja Mazur, dyrektor Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Kartuzach. - Nasze społeczeństwo trzeba uczyć i zachęcać do tego, że ekologiczne jedzenie i inne produkty są zdrowe.

- Co ciekawe, to podczas tych targów, ludzie się ze sobą jednoczą, jeden drugiemu przekazuje ciekawe informacje, doświadczenia i dzięki temu tak wspaniała impreza trwa przez tak wiele lat - kontynuuje pani Alicja. - My jako powiat kartuski dofinansowujemy ją od samego początku.

Po raz pierwszy w tym roku rozstrzygnięcie konkursu Piękna Wieś Pomorska w powiecie kartuskim ogłoszono podczas XV Kartuskiego Targu Produktów Ekologicznych na Rynku w Kartuzach.
Z uwagi na pandemię, powiat kartuski nie organizował imprez, w tym dożynek powiatowych i w związku z tym ogłoszenie wyników konkursu Polska Wieś Pomorska na etapie powiatu odbyło się dopiero 25 września.

Wyróżnienie zdobyło sołectwo Borucino z sołtys Marzeną Richert. Trzecie miejsce zajęło sołectwo Kamienica Królewska w gminie Sierakowice z sołtysem Ryszardem Piaseckim. Drugie miejsce zajęła wieś Kożyczkowo w gminie Chmielno z sołtysem Anną Król. Pierwsze miejsce, jak wspomnieliśmy, zajęła wieś Glincz - gmina Żukowo, sołtys Izabela Małycha.

Ponadto wieś Glincz zajęła też III miejsce na szczeblu wojewódzkim konkursu Piękna Wieś Pomorska 2021.

Wyróżnienie trafiło do państwa Grażyny i Edwarda Grotha z Bursztyniku w gminie Przodkowo. Trzecie miejsce w powiecie kartuskim zajął Andrzej Bieliński z Kożyczkowa, gmina Chmielno. Na drugiej pozycji komisja usytuowała posesję i właściciela - Krzysztofa Hoppa z Nowego Tuchomia w gminie Żukowo.
Główną nagrodę zdobyli państwo Genowefa i Tadeusz Kupperowie z Kolana w gminie Stężyca.