Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XI Festiwal Filmów Kaszubskich - tym razem seanse w nowej szkole w Tuchomiu

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Ze zbiorów ZKP Banino
1 lipca po raz pierwszy wyświetlono aż trzy filmy w Tuchomiu pod Chwaszczynem. Stało się to możliwe dzięki nowo wybudowanej szkole (otwarta 25 czerwca), w której są bardzo dobre warunki do filmowych prezentacji. - I o to nam chodziło, żeby ta piękna, nowa szkoła jednoczyła ludzi, by stała się miejscem, w którym kwitnąć będzie życie edukacyjne oraz kulturowe - mówiła Elżbieta Pryczkowska, prezes ZKP Banino, a zrazem dyrektor szkoły.

- Od początku pragnęliśmy, by ta szkoła jednoczyła ludzi, by stała się miejscem, w którym kwitnąć będzie życie edukacyjne oraz kulturowe. Widzimy, że to się pięknie spełnia - podkreśliła Elżbieta Pryczkowska, dyrektor tej placówki i jednocześnie prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Baninie, czyli głównego organizatora festiwalu.

Zarówno filmy, jak i możliwość poznania nowej placówki, przyciągnęły tłum ludzi. Zaprezentowano "Lekcję historii po kaszubsku" Krzysztofa Kalukina i Barbary Balickiej o początkach edukacji kaszubskiej oraz krótki film "Szkoła naszych marzeń" o Tuchomiu i budowie szkoły.

- Powstanie tej szkoły było naszym pragnieniem od wielu lat. Chcemy, żeby tu odbywały się między innymi takie właśnie wydarzenia jak to dzisiejsze - mówił Zbigniew Lidzbarski, sołtys Tuchomia, który nie krył dumy z powstania tak pięknego obiektu.

Dopełnieniem tej części spotkania była promocja książki "Tuchom. Szlachetne dziedzictwo kaszubskiej wsi” Eugeniusza Pryczkowskiego. Publikacja cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

- Poczułam prawdziwą dumę, że jestem mieszkanką Tuchomia - podkreśla Barbara Mielewczyk.

Prezes partu w Baninie przekazała egzemplarze książki Barbarze i Tadeuszowi Klawikowskim oraz Ewie i Stanisławowi Keslinkom, a także Kołu Gospodyń Wiejskich. Wszyscy oni - jak i wielu innych, włączyli się w powstanie tego dzieła.

Witold Szmidtke wraz z Albinem Bychowskim wręczyli także nowe legitymacje członkowskie ZKP Krystynie i Władysławowi Wojowskim z Leźna.

Głównym filmem emitowanym tego wieczoru był dokument o tytule "Okiem furmana", który udanie wkomponował się w tematykę spotkania, gdyż zdjęcia do niego realizowano w 2006 roku między innymi na terenie Tuchomia, choć film opowiada o powstawaniu Gdyni.

- Jestem bardzo zaszczycony, że po tylu latach pokazano ten film - mówił jego autor redaktor Tomasz Miegoń, obecnie dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. - Cieszę się tym bardziej, że udało mi się wtedy uwiecznić pana Stefana Brechelke i innych zasłużonych dla powstania Gdyni Kaszubów. Dziś ich już nie ma, ale film pozostał - podkreślał dyrektor, który osobiście także ma korzenie kaszubskie. - Z kolei pan Augustyn Wanke żyje i oby jak najdłużej, co daj Bóg - spontanicznie dodano z sali. W filmie wziął on także udział, a zwłaszcza jego konie.

- Jestem pod wielkim wrażeniem waszego działania. Żebë tak jinszé partë robiłë - podkreślał Zbigniew Byczkowski z Łęczyc.

Spotkanie zakończyło się podpisywaniem dedykacji oraz tradycyjnym poczęstunkiem zaserwowanym przez miejscowe panie z KGW.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto