Wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. Jak się okazało - była pijana

Wspomniany wypadek to opisywane już przez nas czołowe zderzenie na DW 214 w Migach. Podróżujący volkswagenem najpewniej nie chciał najechać na jadący przed nim samochód, ale po gwałtownym hamowaniu wpadł w poślizg i zderzył się z jadącą z naprzeciwka dacią. Do szpitala trafili 28-letni kierowca dacii oraz 66-letnia pasażerka tego samochodu.

Więcej na ten temat:
Czołowe zderzenie na DW 214 w Migach - dwie osoby poszkodowane

Poza tym w ciągu ostatnich trzech dni kartuscy mundurowi pracowali jeszcze na miejscu 6 kolizji. Jedną z nich było zdarzenie z soboty 7 stycznia w Miechucinie. Jak podaje sierż. Aldona Domaszk, oficer prasowy KPP w Kartuzach, 57-letnia kobieta podróżująca oplem, jadąc z Miechucina w kierunku Borzestowa, z nieznanych przyczyn wpadła w poślizg, straciła panowanie nad samochodem, a następnie zjechała na lewe pobocze, gdzie uderzyła w przydrożne drzewo.

Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 57-latki. Okazało się, że kobieta miała w swoim organizmie 1,6 promila alkoholu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości może teraz nawet trafić do więzienia na 2 lata.

Jak się można domyślić po bilansie dalekim od idealnego, policjanci apelują do uczestników ruchu drogowego, aby po prostu zachowali rozsądekm i trzeźwo myśleli.

- Pogoda w długi weekend zapewne zaskoczyła każdego. Zmienne warunki na drodze, piątkowe opady śniegu i słaba widoczność dała się we znaki kierowcom - przyznaje rzeczniczka kartuskiej komendy. - Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do obowiązujących przepisów, bo kiedy zaczyna brakować nam wyobraźni i zdrowego rozsądku dochodzi do przykrych, a niejednokrotnie tragicznych w skutkach zdarzeń, w których poszkodowani tracą nie tylko zdrowie, ale też i życie.