Wolontariusze z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Kartuzach raz w tygodniu przyjeżdżają do szpitala, by spędzić dwie godziny na spacerach, grach planszowych i rozmowach ze starszymi pacjentami.
Tę współpracę uwieczniono na zdjęciach i pokazano na wystawie fotograficznej w szpitalu. Obejrzeli ją zaproszeni goście oraz mali pacjenci placówki w Dzierżążnie.
Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii przy Zespole Placówek Specjalnych w Kartuzach przeznaczony jest dla dzieci, które miały problemy z chodzeniem do szkoły - z różnych względów.
- To dzieci nierozumiane w swoich środowiskach, czasem z rodzin problematycznych - mówi Anna Sikorska, dyrektor Zespołu Placówek Specjalnych w Kartuzach. - Ich głównym przewinieniem jest to, że nie chodziły do szkoły. U nas uczą się żyć w społeczeństwie, bo są zagrożone niedostosowaniem społecznym.
MOS tworzą cztery oddziały średnio po 10 osób. Pierwszy rocznik ukończy w tym roku gimnazjum.
Wolontariuszami w szpitalu są wybrańcy - tacy, którzy tego chcą.
- Coraz więcej chłopców chce tu trafić - cieszy się pani dyrektor. - To doskonała okazja "przerobić" treści opiekuńcze. Młodzi są dumni, że powierza im się odpowiedzialność za drugiego człowieka.
Ze współpracy cieszy się też Iwona Jankowska, szkolny pedagog. W ośrodku da się zauważyć zmianę postaw nastolatków.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?