W drugiej części uroczystej gali, która odbyła się w Kartuskim Centrum Kultury, jako konferansjer brylował Dawid Miotk, syn Henryka Miotka, dyrektora cyklu Kaszuby Biegają. Wywołując do odebrania pucharów i nagród zwycięzców, o każdym miał coś do powiedzenia. Każdego potrafił zdefiniować i każdemu przypisać osobną historię.
- Może kiedyś, gdy będę już na emeryturze, napiszę książkę, bo jesteście niezwykli i każdy z was zasługuje na osobną historię - mówił Dawid Miotk. - Każdy z was stanowi historię tego cyklu Kaszuby Biegają.
Dawid od najmłodszych lat - od dzieciństwa, angażował się w pracę swojego taty i zdołał poznać wszystkich biegaczy bardzo dobrze. Teraz jego przyszłość zawodowa idzie w innym kierunku - hotelarsko-gastronomicznym, ale jak sam mówi, to cykl Kaszuby Biegają i sami biegacze ukształtowali jego osobowość.
Podczas gali w Kartuzach poznaliśmy najlepszych biegaczy cyklu Kaszuby Biegają open, jak również w poszczególnych kategoriach wiekowych. Najwięcej emocji towarzyszyło jednak ostatnim wyróżnieniom, kiedy ogłoszono najlepsze rodziny biegowe, małżeństwa, a na finał Miss i Mistera IX edycji Kaszuby Biegają.
- Miss Kaszuby Biegają 2021 została Justyna Kankowska z Luzina - ogłosił Dawid Miotk. - To kobieta piękna na zewnątrz i w środku, spontaniczna, uśmiechnięta i co niedzielę robi ciasto!
Misterem Kaszuby Biegają 2021 został Kamil Treder z Gowidlina.
- Jak pojawił się na biegach, wiele pań pytało mnie, czy jest żonaty. Niestety, okazało się, że tak - mówił o zwycięzcy Dawid Miotk.
Podziękowania dla samorządów, służb i wolontariuszy
- Nasz zespół organizacyjny to około 40 osób, więc nie jest łatwo zorganizować tak wielkie przedsięwzięcie jakim jest cykl Kaszuby Biegają, dlatego, jeśli ktoś z państwa poczuł się w jakiś sposób pokrzywdzony, to przepraszamy - mówił prowadzący imprezę Dawid Miotk.
Nie zabrakło podziękowań dla samorządów, straży pożarnej, policji, służby zdrowia i leśników.
- Zawsze mogliśmy liczyć na waszą pomoc - mówił Henryk Miotk.
Podziękowanie od taty dla syna
- Tak naprawdę to Dawid zorganizował tę dzisiejszą uroczystość i jestem z niego bardzo dumny - mówił Henryk Miotk. - Już niedługo wyruszy do Szanghaju i nie będzie mógł być z nami tak często jak dotąd. Dziękuję obu moim synom - Dawidowi i Sebastianowi za pomoc, wsparcie i pracę, którą włożyli w cykl Kaszuby Biegają.
Zwieńczeniem uroczystej gali był tort, ale też poczęstunek przygotowany przez mistrza kuchni Kazimierza Żołnowskiego.
Gala Kaszuby Biegają część I TU
(Wyniki, zwycięzcy, jeszcze dzisiaj)
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?