Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacyjna Trasa Dwójki w Stężycy od kuchni. Ida Nowakowska i Tomasz Kammel zachwyceni Kaszubami WYWIAD, ZDJĘCIA

Lucyna Puzdrowska
Lucyna Puzdrowska
Podczas wielkich imprez plenerowych, również tych transmitowanych przez telewizję, zazwyczaj mówi się o śpiewających gwiazdach, o tym ile było publiczności, a w przypadku tych transmitowanych, jaka była oglądalność. My postanowiliśmy tym razem skupić się nie na śpiewających, a tych... mówiących i zabawiających publiczność gwiazdach. Podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki w Stężycy byli to Ida Nowakowska i Tomasz Kammel.

Za kulisami tak ogromnego koncertu jak Wakacyjna Trasa Dwójki, wszystko wygląda inaczej niż pod sceną, gdzie na długo przed koncertem zaczyna się gromadzić publiczność. Pod sceną trwają rozmowy, uczestnicy imprezy cieszą się, że dotarli pod scenę, że będą mieli możliwość zobaczyć swoich ulubieńców z tak bliska. Natomiast w kulisach artyści spacerują, na luzie, w dresach, piją kawę czy inne napoje i przygotowują się do wejścia na scenę.

I chyba nikt z publiczności czekającej pod sceną nie zdaje sobie sprawy, kto podczas takiego koncertu na żywo wykonuje największą robotę. Poza ekipą techniczną, która odpowiada za nawet... zgaśnięcie jednej żarówki z tysięcy innych, reżyserem, który odpowiada za całość spektaklu, nad prawidłowym przebiegiem koncertu Telewizyjnej Trasy Dwójki pracuje na miejscu ponad 200 osób.

Jednak to ostatecznie prowadzący koncert odpowiadają za to, żeby wszystko zagrało, a ewentualnych błędów i niedociągnięć nie było widać na wizji. Przez cały czas trwania koncertu muszą mieć podzielną uwagę, koncentrując się na publiczności, a jednocześnie korzystać z tzw. nasłuchu i słuchać poleceń z reżyserki, m.in. dotyczących tego ile czasu potrzebuje kolejny artysta by wejść na scenę i jak długo muszą "improwizować", by wypełnić antenowy czas. I to chyba właśnie na prowadzących spoczywa największa odpowiedzialność, żeby taki koncert się udał.

To fantastyczna sprawa, móc się temu przyglądać od kuchni, a już zwłaszcza, gdy jest to tak ogromne widowisko jak Wakacyjna Trasa Dwójki. W Stężycy prowadzącymi byli prawdziwi mistrzowie - Tomasz Kammel, który przez wielu określany jest jako "klon" Krzysztofa Ibisza z TV Polsat i ukochana przez rzeszę telewidzów Ida Nowakowska.

Fantastyczni prowadzący - Ida Nowakowska i Tomasz Kammel

Miałam tę wyjątkową przyjemność oglądać oboje prowadzących ten koncert na długo przed godziną "0". Podczas, gdy zespoły, piosenkarze, na totalnym luzie przygotowywali się do swoich występów, Ida i Tomek byli w pełnej gotowości na długo przed startem transmisji w TVP2.

Pierwsze spotkanie z Tomkiem Kammelem wyglądało dosyć nietypowo, ponieważ rozmawialiśmy, a jednocześnie rozmawiał z panem z ekipy technicznej, który zakładał mu... jak to nazwał uprząż, czyli nasłuch na reżyserkę. Potem już swobodnie wraz z Idą pozował mi do zdjęć. I okazuje się, że nie tylko gwiazdy muzyczne, ale również prowadzący koncert - zwłaszcza tak znani z telewizyjnych programów jak Ida Nowakowska czy Tomasz Kammel, oblegani są przez fotoreporterów, a nawet... występujące w koncercie gwiazdy. Tu nie tylko dziewczyny z Top Girls, ale każdy z wykonawców chciał mieć na pamiątkę zdjęcie z popularną parą prowadzących ten i mnóstwo innych koncertów, a przede wszystkim prowadzącymi ulubiony program Polaków - "Pytanie na Śniadanie".

"Jestem zachwycona Kaszubami i na pewno tu wrócę"

Pani Ido, to pierwszy pani pobyt na Kaszubach?

Absolutnie nie, Kaszuby są mi znane, aczkolwiek nigdy dotąd nie miałam okazji, ani czasu, by poznać takie ciekawostki kaszubskie, miejsca, wydarzenia, historię, którymi jestem urzeczona. Fakt, że nie raz byłam t przejazdem i widziałam, że jest to teren niezwykle malowniczy i historycznie niezwykle ważny dla Polski, ale nie zdawałam sobie sprawy, ile macie tu miejsc, gdzie tej historii można wręcz dotknąć.

Które miejsca zachwyciły panią najbardziej?

Oj, niewiele jeszcze widziałam, ale już jestem zauroczona Kaszubami. Mieszkamy w hotelu w Szymbarku, a tam wiadomo, że dokoła mieści się skarbnica wręcz historii Kaszub i Polski. Centrum Edukacji i Promocji Regionu to miejsce niezwykłe, które nie tylko pokazuje historię, ale też motywuje do dalszego jej zgłębiania. Cudowne miejsce. Widzieliśmy jak wiele ludzi, całych rodzin przyjeżdża zwiedzać to miejsce tylko po to, by zobaczyć, ale też właśnie dotknąć historii.

Najbardziej chyba znany jest w kraju i w Europie - Dom do góry nogami, ale jest tam też wiele innych eksponatów, świadków historii, zasługujących na pochylenie się nad tym miejscem i chwilę refleksji?

Jak najbardziej. Na pewno jest to Dom Sybiraka, który skłania ku refleksji i budzi wiele emocji czy Dom Powstańca. To wspaniałe, że macie taki CEPR, gdzie w jednym miejscu poznać można tyle zdarzeń z polskiej historii. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem tego miejsca, tym bardziej, że dotąd miałam mało okazji by poznać od tej strony Kaszuby.

Jest tu pani na Kaszubach ze swoim ukochanym synkiem?

Oczywiście! Prawie nigdzie bez niego się nie ruszam. Często, gdy prowadzę programy czeka na mnie na zapleczu, zawsze pod doskonałą opieką, zazwyczaj mojej mamy, która jest przecudowna i zakochana w moim dziecku. Przewspaniałym tatą jest mój mąż Jack, z którym wymieniamy się opieką nad Maxem. Dziś są akurat ze mną wszyscy, cała rodzina, czyli mój synek, mąż i rodzice. Opiekują się tym moim skarbem w czasie, gdy muszę się przygotować do wejścia na scenę, a potem poprowadzić z Tomkiem koncert.

Wakacyjna Trasa Dwójki daje też wam okazję, aby poznać przeróżne zakątki Polski?

Tak, jak najbardziej i to jest cudowne w tym projekcie. Pewnie tak normalnie, w życiu prywatnym, nigdy nie wpadlibyśmy z mężem na to, żeby pojechać tam czy tam i coś zwiedzić. Podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki dowiaduję się tylu ciekawostek o poszczególnych rejonach naszego kraju, że jest to jak darmowa reklama, podpowiedź, gdzie można pojechać, żeby coś ciekawego zwiedzić i dowiedzieć się mnóstwa nowych rzeczy o moim kraju.A na Kaszubach czuję się cudownie, urzeka mnie zwłaszcza wasza serdeczna gościnność.

Będzie pani wracać na Kaszuby?

Oj, pewnie nie raz. Już mamy z mężem pewne plany i zapewniam, że nie mówię tego pod publikę. Jestem zachwycona Kaszubami, podobnie jak Tomek Kammel. Nie wiem jak on, ale ja na pewno tu wrócę i razem z mężem i synkiem będziemy poznawać ten region naszego kraju.

Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto