Współpraca policji, państwowej straży pożarnej i medyków kolejny raz pozwoliły na uratowanie ludzkiego życia.
Szybka reakcja uratowała życie 42-latki
15 lutego około godziny 19 oficer dyżurny Komisariatu IV w Sosnowcu otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań przy ulicy Wojska Polskiego przebywa osoba, której życie może być zagrożone. Mundurowych o stanie poszkodowanej powiadomiła jej koleżanką, która nagle przerwała połączenie. Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce, potwierdzili te przypuszczenia – kobieta, leżąc na podłodze w pozycji na plecach, była nieprzytomna i nie oddychała. Stróże prawa natychmiast rozpoczęli czynności ratownicze. Ze względu na jej pogarszający się stan zaalarmowali dyżurnego o potrzebie przyspieszenia załogi pogotowania ratunkowego, która zmierzała do pacjenta. Dzięki przeprowadzonej resuscytacji jeszcze, przed przyjazdem karetki, 42-letnia mieszkanka Sosnowca odzyskała funkcje życiowe. Następnie została przekazana pogotowiu ratunkowemu i przewieziona do pobliskiego szpitala.
„Pomagamy i chronimy”
Kolejny raz okazało się, że hasło „Pomagamy i chronimy”, to nie tylko puste słowa. Dowiedli tego tym razem policjanci z sosnowieckiej „czwórki”: starszy posterunkowy Paweł Nowak oraz starszy posterunkowy Marcin Sobczuk.
Pamiętajmy, że w sytuacjach, w których zagrożone jest czyjeś życie lub zdrowie, czasami liczy się każda sekunda. Nie wahajmy się reagować, gdy jesteśmy świadkami takiej sytuacji i wzywajmy odpowiednie służby — przypominali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?