Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sierakowicach rekordowa liczba zgonów, ale przyrost naturalny wciąż na wysokim poziomie

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Pandemia koronawirusa w całej Polsce przełożyła się na wzrost liczby zgonów, a co za tym idzie - niższe wskaźniki przyrostu naturalnego. Nie uniknęła tego również gmina Sierakowice, od lat zajmująca czołowe miejsca w Polsce, jeśli chodzi o procentowy wzrost liczby mieszkańców. Choć zgonów było rekordowo dużo, przyrost naturalny wyniósł 10,79 promila - znacznie mniej, niż w latach ubiegłych, ale, jak zapewniał wójt Tadeusz Kobiela, wzrost liczby mieszkańców w gminie Sierakowice wciąż powinien być powodem do dumy.

W listopadzie 2020 roku gmina Sierakowice przekroczyła próg 20 tys. stałych mieszkańców, 31 grudnia liczba ta wzrosła jeszcze do 20 016. Tradycyjnie na początku nowego roku, na sesji Rady Gminy, wójt Tadeusz Kobiela przedstawił wszystkim dane demograficzne za rok ubiegły - coś, co robi niezmiennie już od 30 lat.

Jak się można było spodziewać pandemia koronawirusa nie ominęła też „krainy miłości”, jak to parę lat temu okrzyknęły gminę Sierakowice ogólnopolskie media. Od lat Sierakowice zajmują czołowe miejsca w skali kraju, jeśli chodzi o przyrost naturalny - w 2018 roku były pierwsze, ze wskaźnikiem na poziomie 15 promili, w 2019 zaś było to 12,70.

Rok 2020 jednak przyniósł rekordową liczbę zgonów - 144.

- Nigdy tyle zgonów u nas nie było (...). 144 osoby w roku ubiegłym, kiedy poprzedni ten wątpliwy rekord był w 2017 roku. Wtedy było 138 zgonów - komentował Tadeusz Kobiela. - Tu bez wątpienia przyczyniła się pandemia, bo sami Państwo widzicie, że umierają ludzie w sile wieku. Niespodziewanie, niewiadomo dlaczego umierają.

Duża liczba zgonów przełoży się wobec tego na niższy przyrost naturalny. Choć urodzeń w 2020 roku było dużo - równo 360 (dla porównania w 2019 było 385, a w 2018 rekordowe 413), to przyrost naturalny osiągnął poziom 10,79 promila.

Tadeusz Kobiela jednak wciąż zaznaczał, iż liczby te są powodem do dumy, zwłaszcza, gdy spojrzy się na to, że w 1990 roku gmina Sierakowice miała 13 431 mieszkańców.

- Liczba ludności od 1990 roku do 2020 wzrosła o 50 procent. Gdyby taki wskaźnik był w skali całego kraju to Polska liczyłaby już 60 mln ludzi - porównywał wójt Sierakowic. - Wskaźniki i tak są imponujące. Stanowią one przedmiot zazdrości u innych samorządów. Jak rozmawiam z wójtami i burmistrzami, nawet z naszego województwa, np. z tej „ściany zachodniej” - Słupskie, Bytowskie, Człuchowskie - tam wymierają te gminy (...). Mniej więcej jak u nas przybywa o 10 promili to u nich ubywa o 10 promili.

- Powiat kartuski od lat ma pierwsze miejsce w Polsce, jeśli chodzi o wskaźniki przyrostu demograficznego. A następni to też rejony kaszubskie - powiaty kościerski, wejherowski, pucki.

Szybki rozwój wielu miejscowości

Bez zmian najliczniejszą miejscowością gminy pozostają Sierakowice, z 7 221 osobami zameldowanymi na pobyt stały. To o 50 mieszkańców więcej, niż w roku ubiegłym. Bardzo dynamicznie rozwijają się jednak i inne wsie. Gowidlino osiągnęło już 1646, Kamienica Królewska ma ich 985, z kolei bardzo szybko przybywa zameldowanych w Puzdrowie - 946, z czego 38 to nowi mieszkańcy.

- Zauważyliśmy pewną dynamikę, że w innych miejscowościach, szczególnie Gowidlinie, ostatnimi laty też Puzdrowie, liczba ludności wzrasta o mniej więcej tyle, jak w samych Sierakowicach - mówił wójt Kobiela. - Widać taki impet budowlany w Puzdrowie i dookoła. Możemy się spodziewać, że za 3 lata Puzdrowo chwyci już 1000 mieszkańców. Zresztą, proszę popatrzeć - to się „zrasta” już z Sierakowicami.

W pierwszej siódemce, jeśli chodzi o liczbę mieszkańców w gminie Sierakowice, znajdują się jeszcze Tuchlino (720), Łyśniewo (659) i Załakowo (581).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto