W jednej z kartuskich przychodni marzną pacjenci i lekarze

Okazuje się, że właściciel obiektu dzierżawi przychodnię, ale nie zapewnia jej ogrzewania. Budynek Samodzielnej Kolumny Transportu Sanitarnego w likwidacji jest własnością samorządu województwa pomorskiego.
– Ogrzewanie pomieszczeń odbywa się przy pomocy grzejników elektrycznych,których moc była dobrana do poszczególnych pomieszczeń przez pracowników technicznych naszej placówki – wyjaśnia Maciej Kloczkowski, kierownik Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne Kaszuby w Kartuzach, który wynajmuje pomieszczenia od Urzędu Marszałkowskiego. – Przy dużych mrozach jest to niewystarczające i poleciłem, aby dołożyć kolejne grzejniki. Ponadto poleciłem ponownie sprawdzić, czy są one odpowiednio ustawione i włączane, tak aby zaczęły grzać przed przyjściem pacjentów. Zdaję sobie sprawę, że jeśli pracownik danej poradni włączy grzejnik w momencie, kiedy przychodzi do pracy, a za chwilę przychodzą pacjenci, to nie ma możliwości odpowiedniego ogrzania pomieszczenia w ciągu kilku minut.
W związku z decyzją samorządu województwa pomorskiego o sprzedaży obiektu przy ul.Mściwoja II, NZOZ CM Kaszuby przenosi funkcjonujące tam poradnie.
– Poradnia kardiologiczna, urologiczna i logopedyczna, po spełnieniu wymogów i uzyskaniu wpisu w rejestrze wojewody oraz zgodzie NFZ od stycznia 2010 r. będą działały w przychodni przy ul. Dworcowej 2 – dodaje Maciej Kloczkowski. – W przychodni na ul. Mściwoja II pozostaną jeszcze tylko poradnie chirurgiczna, ortopedyczna i pracownia rtg – do czasu dokonania adaptacji nowych pomieszczeń w budynku na os. Wybickiego. Złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę i po jego otrzymaniu natychmiast przystąpimy do prac adaptacyjnych nowych pomieszczeń.