VIII Chmieleńskie Babki Wielkanocne. Nie tylko ciasta, ale też pokazy kulinarne i warsztaty!

W ramach VIII Chmieleńskich Babek Wielkanocnych zaplanowano m.in. konkursy: kulinarny - na babkę wielkanocną, plastyczny - na palmę wielkanocną oraz na dekorację wielkanocnego stołu.

Na stołach wystawiono 25 najróżniejszych bab - od drożdżowych poprzez piaskowe i ucierane, aż po gotowane. Również smaków było co nie miara. Najbardziej oko cieszyły dekoracje. Niektóre wypieki wyglądały jak dzieła sztuki. Duże wyzwanie przed konkursową komisją.

Wzrok przyciągały też cztery zastawione potrawami wielkanocnymi stoły. To z kolei konkurs na wielkanocną dekorację stołu oraz dobór potraw na wielkanocne śniadanie.

Panie postawiły na dania tradycyjne, mniej na nowości, które od jakiegoś czasu pojawiają się na naszych stołach.

- Kiedyś ten stół wielkanocny wyglądał skromniej i robiło się to, na co każdego było stać - mówi Katarzyna Lejk, wiceprezes koła. - Na naszym stole jest biała kiełbasa pieczona w cebuli i w piwie. To akurat danie trochę unowocześnione, ale pyszne. Mamy też żurek, jest mazurek, są jajka, gotowany schab i karkówka czy sałatka śledziowa. Ten ostatni przepis niekoniecznie wiąże się z tradycją świąt, ale na pewno z tradycją naszego koła, po prostu wszystkie ją uwielbiamy. Ciocia Ula jest niezawodna w przyrządzaniu tej sałatki!

Na stole Kożyczkowianek nie zabrakło też swojskiego chleba i "młodzowego kucha", czyli drożdżowego ciasta. Miejsce honorowe zajmował natomiast koszyk ze święconką.

- Nasz stół jest zwyczajny, bez żadnych udziwnień i upiększeń. Skoro ma być tradycyjnie, to niech jest tradycyjnie - dodaje pani Kasia.

- Zależało nam żeby było tradycyjnie, żeby każdy znalazł na tym stole coś dla siebie i żeby kolorowo,miło dla oka - mówi Agnieszka Bronk, szefowa koła. - Nie chodziło nam o to, żeby było wyłącznie tradycyjnie, jak kiedyś, ale żeby stare przeplatało się z nowym. Na pewno poleciłabym rozpoczęcie naszego śniadania od chlebka z pastą jajeczną, potem domowej wędlinki, żuru i białej kiełbasy. mamy też na stole faszerowane jajka i krokiety ziemniaczane z sosem kurkowym.

Nie brakowało też słodkości. Był sernik limonkowy i beza ze śmietaną i owocami.

- Dla młodych natomiast polecamy fit sałatki z olejem z konopii - kontynuuje pani Agnieszka. Jak dodaje, przygotowanie tych smakołyków zabrało trochę czasu, utrudniając realizację innych wielkanocnych tradycji, jak chociażby sprzątania całego domu, zwłaszcza mycia okien.

- Najważniejsze, że spowiedź jest zaliczona, mycie okien może poczekać na po świętach - śmieje się pani Agnieszka.

To koło postawiło całkowicie na tradycję. Na stole pojawiły się potrawy, które królowały przed laty.

- Jajka barwiono wyłącznie w cebuli, nie było w kaszubskiej tradycji pisanek - objaśnia Alicja Domaschke, sołtys Stężycy, prezes koła. - Na naszym stole jest zylc, wędzona swojska kiełbasa, szynka i chleb. Jest domowy pasztet pieczony i baranek z masła, który miał przynosić dobrobyt w danym roku, a także duży baranek z ciasta drożdżowego.

Na stole była też jajecznica z dużą ilością wytopionego boczku, babka piaskowa i ciasto drożdżowe.

- Ten pasztet moja babcia nazywała fałszywy zając i tak już się utarło - opowiada pani Alicja. - Myślę, że wzięło się to stąd, iż kiedyś pasztetowe robiono wyłącznie we flaku, albo w słoikach, a ten jest pieczony. W naszym kole mamy wiele osób związanych z tradycyjną kuchnią i ogólnie z kucharstwem. Na przykład pasztet i szynki zrobił nasz kolega Maciej, a kiełbasy robiłyśmy same. Żurek z kolei robiła nasza koleżanka Lucyna, ale tak naprawdę te potrawy to nasze wspólne dzieło.

- My również postawiłyśmy na tradycję i wszystkie dziewczyny bardzo się postarały, żeby nasz stół wyglądał jak typowo kaszubski - mówi Monika Grincholz, wiceprezes koła. - Mamy na stole naturalnie barwione jajka, galaretę z drobiowych żołądków czy babkę cytrynową. Jest też biała kiełbasa na cebuli, sałatka z jarzyn, świeżo pieczone bułeczki, a do popicia herbatka z kwiatów nagietka. Wszystko to udekorowałyśmy zielonymi gałązkami bukszpanu i naturalnym mchem.

Jak dodaje pani Monika, na stole z rozmysłem nie ma żuru, ponieważ wszystkie dziewczyny zgodnie przyznały, że w pamięci utkwiło im, iż żur podawano do obiadu, nie do śniadania.

Najbardziej na stole Ekobabek rzucał się w oczy przepiękny kosz wypieczony z ciasta chlebowego.

W tym roku mistrzowie kucharstwa przygotowywali zupę z... okruchów chleba, zaprawioną piwem.

- Chcemy udowodnić dziś naszym gościom, że jak najbardziej można wykonać pyszną zupę z okruchów chlebowych - mówi kucharz Krzysztof Robert Szulborski. - Piwo ma dodać takiego fajnego, słodowego smaku. A żeby zupełnie już dochować tradycji podamy też chrzan, wykopywany tu, na Kaszubach. Zapewniam, że ta właśnie zupa stanowi znakomitą alternatywę dla tak często podawanego na Kaszubach żurku. Do zupy podamy też pierogi przygotowane z kaszy gryczanej, twarogu i boczku. Palce lizać!

Jeśli chodzi o ocenę przygotowanych do konkursu babek, pan Krzysztof podkreśla, że stanowczo najwyżej oceniane będą babki tradycyjne.

- Moim zdaniem tradycję trzeba szanować - uznaje pan Krzysztof. - Tradycja to jest to coś, co odróżnia nas i wyróżnia na tle innych narodów na świecie. Musimy to przekazywać z pokolenia na pokolenie.

Tego dnia w Chmielnie odbyły się też warsztaty dla dzieci "Fabryka pisanek", pieczenie chlebków do święconek, kiermasz ozdób wielkanocnych i koncerty młodych artystów. Wystąpili: Ramona Bistron, Jarosław Andrejczuk z mamą Eugenią z Ukrainy, Sekcja Muzyczna GOKSiR pod przewodnictwem Piotra Jereczka.

Palma

W konkursie na palmę wielkanocną zgłoszono 33 palmy. Były tak piękne, że nagrodzono wszystkie, a mimo to wyłoniono laureatów. Poszczególne miejsca zajęli:

1. Alex Dejk,

2. Nikodem Kwidziński,

3. Oliwia Bobkowska

Wyróżnienia: Maja Podbielskia, Justyna Lis oraz Natalia Kitowska.

Również grupy, które wykonały palmy zostały nagrodzone: ŚDS w Chmielnie, KGW w Stężycy oraz dzieci uczące się języka kaszubskiego ze szkoły w Chmielnie.

Stół wielkanocny

1. KGW w Sierakowicach "Sercem podszyte"

2. KGW Ekobabki z Chmielna

3. KGW Kożyczkowianki z Kożyczkowa

Wyróżnienie: KGW w Stężycy.

Wszystkie koła otrzymały nagrody rzeczowe oraz vouchery.

Kategoria Babka Smaczna

1. "Babka piaskowa" - Magdalena Stanny z Olsztyna
Wyróżnienie: "Puszysta babka" - Beata Marszałkowska z Kartuz.

Kat. Babka pulchna

1. "Babka ukraińska-paska" - Środowiskowy Dom Samopomocy w Chmielnie
Wyróżnienie: "Młodzowy Baba" - Adriana Roszkowska.

Kat. Babka estetyczna

1. "Babka cynamonowa"- Maria Maciejewska-Kluczyńska z Kos
Wyróżnienie "Babka (gotowana) Babki - Katarzyna Bieszke z Żuromina

Kat. Babka tradycyjna

1. "Babka postawiona do góry nogami" - Teresa Piask z Chmielna
Wyróżnienie: "Babka ponczowa" - KGW Ekobabki

Kat. Babka pomysłowa

1. "Babka drożdżowa z kakaem i nutellą" - KGW Kożyczkowo
Wyróżnienie: "Babka parzona na 5-10-15" - Katarzyna Elas z Garcza

Kat. dla dzieci Babka bajeczna

1. "Pociągające babki"- Tadeusz Makowski z Zawór
Wyróżnienie: "Ciasteczkowy potwór"- Kinga Kuziemkowska z Łączyna.