- Nie trzeba bać się śmierci, trzeba bać się zmarnować swoje życie - mówił w homilii ks. Andrzej Megger. - Tak naprawdę nigdy nie wiemy czy to co nas spotyka w danym momencie jest błogosławieństwem czy przekleństwem. Nie wiemy, czy jakiś smutek, choroba, jakiś niesprawiedliwy osąd wobec nas, oczernianie, czy może odejście współmałżonka, czy to w jakiś sposób nie przyczyni się do naszej świętości lub zbawienia innych osób. Czytamy takie piękne zdanie w Biblii w Księdze Psalmów: Kamień odrzucony przez budujących, stał się kamieniem węgielnym. Stał się fundamentem pięknej budowli. Święci to ci, którzy tę tajemnicę odkryli. Święci to ci błogosławieni, którzy do końca na tej ziemi zachowali wolność wobec wszystkiego co ich spotykało, bo całe swoje życie, swoje siły, całą swoją ufność złożyli w Tym, do którego i my zmierzamy.
Na mogiłach kwiaty i płonące dowody pamięci
Nad przystrojonymi dziś mogiłami na kiełpińskim cmentarzu pochylali się bliscy osób, które odeszły dziesiątki lat temu, albo całkiem niedawno. Widzieliśmy znicze płonące na grobie ks. Antoniego Arasmusa, który stoi u wrót świętości, ks. Tadeusza Gregorkiewicza, wieloletniego proboszcza parafii, czy ks. Wojciecha Wiśniewskiego, którego wciąż nosimy w sercu. Odszedł tak niedawno, 12 lutego ubiegłego roku.
Ks. Tomasz Juchniewicz, proboszcz parafii św. Michała Archanioła, podczas procesji modlił się również za dzieci, które odeszły za wcześnie, a także za te, którym nie dane było się urodzić.
Jutro Dzień Zaduszny - wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. Msze święte w Kiełpinie o godz. 7.15, 9.30, 17 i 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
