W środę żar lał się z nieba. W chwilę później... lał deszcz, zerwała się wichura i rozpętała burza.
Jak wcześniej ostrzegali synoptycy, upały mogą prowadzić do związanych z wysokimi temperaturami anomalii pogodowych. Tak właśnie było wczoraj, kiedy aura zmieniła się praktycznie z minuty na minutę. Po słonecznej upalnej pogodzie, zaczęło lać, wiać i grzmieć. Jak informują strażacy, wzywani do interwencji byli co chwilę.
- W Reskowie wiatr zerwał dach i linię energetyczną, w Kożyczkowie dach - informuje oficer dyżurny w PSP Kartuzy. - Linię energetyczną zerwało też w Miechucinie, Na terenie gminy Chmielno odnotowano sporo zalań piwnic. Na jednym z kempingów wiatr powalił drzewo, na szczęście nikt nie ucierpiał. Łącznie wiatr zerwał dachy z czterech budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Dziś aura podobna, więc lepiej dmuchać na zimne i zabezpieczyć to, co może odfrunąć z wiatrem.
Pasażerowie komunikacji miejskiej nie mają lekko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?