Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Powiatowy w Radomsku wraca do pobierania narządów do przeszczepu. FILM

Małgorzata Kulka
Małgorzata Kulka
Wideo
od 16 lat
Po kilku latach Szpital Powiatowy w Radomsku wrócił do pobierania narządów do przeszczepu. Pierwsze trzy pobrania miały miejsce w pierwszym półroczu tego roku.

Po kilku latach Szpital Powiatowy w Radomsku wrócił do pobierania narządów do przeszczepu. Przerwa ta związana była nie tylko z panującą pandemią, ale też m.in. ze zmianami procedur związanych ze stwierdzaniem śmierci mózgu. W tym roku w radomszczańskiej placówce miały miejsce trzy takie pobrania. Od zmarłych pobrano m. in. serca, płuca, nerki, rogówki. Jak podkreślają lekarze, dawstwo narządów jest aktem bezinteresownej miłości i solidarności ludzkiej. Każdy może mieć w niej swój udział. Jedną decyzją możemy sprawić, że cząstka nas będzie żyła w kimś innym.

- Powrót do procedur pobrania narządów w naszym szpitalu związany jest z akcją Poltransplantu aktywizującą szpitale, jest to nasza odpowiedź na tę akcję – tłumaczy Katarzyna Widera, kierownik oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Powiatowym w Radomsku. - W szpitalu w Radomsku odbyły się ostatnio trzy pobrania od pacjentów w wieku od 19 do 69 lat, były to pobrania wielonarządowe. Z informacji, które otrząśliśmy, wynika, że organy zostały przeszczepione i podjęły swoją funkcję.

Większość narządów i tkanek do przeszczepienia pobiera się ze zwłok osób, które za życia nie wyraziły sprzeciwu na pobranie. Nerki, serce, płuca, wątrobę, trzustkę, jelito i rogówkę można pobrać od osoby zmarłej, kiedy zostały już wyczerpane wszystkie możliwości jej leczenia i u której stwierdzono śmierć mózgową.

- Jako dawców narządów kwalifikujemy pacjentów z rozpoznanym nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu – wyjaśnia kierownik Oddziału Intensywnej Terapii. - Procedurę rozpoczyna się od wysunięcia podejrzenia śmierci mózgu. Następnie rozpoczynamy okres obserwacji wstępnej, przeprowadzamy badania instrumentalne, wykonujemy serię badań, która kończy się sporządzeniem protokołu śmierci mózgu podpisanym komisyjnie. W świetle obowiązujących obecnie przepisów, obowiązuje zgoda domniemana. Oznacza to, że jeżeli pacjent za życie nie wyraził sprzeciwu w rejestrze sprzeciwów, w prawnego punktu widzenie możemy pobrać narządy.

Jak dodaje doktor Widera, lekarze zawsze jednak pytają o zdanie rodzinę pacjenta. - Pytamy, czy pacjent wyrażał jakąś wole w kwestii pobrania narządów. Pytamy o stanowisko rodziny i nigdy nie postępujemy wbrew jej woli – zapewnia Katarzyna Widera. - Mamy to szczęście, że spotykamy się w dużym zrozumieniem ze strony rodzin, z dużą empatią i zwykle rodzina wyraża zgodę.

Po stwierdzeniu śmierci mózgu potencjalni dawcy zostają wpisani do rejestru Poltransplantu. To Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne do Spraw Transplantacji, jednostka podlegająca Ministrowi Zdrowia, która pośredniczy w znalezieniu biorców i koordynuje pracę zespołów pobierających narządy. Szpital często otrzymuje informację zwrotną, na temat przeszczepionych organów, a lekarze takie informacje przekazują rodzinom dawców.

Wyniki przeszczepiania narządów są coraz lepsze dzięki czemu rozszerzają się wskazania do leczenia tą metodą. Wzrasta liczba osób oczekujących na przeszczepienie i wydłuża się czas  ich oczekiwania na operację. Jak podkreślają medycy, wiedza społeczeństwa o tym, jaką wartość dla setek śmiertelnie chorych ma przeszczepienie narządu jest nadal niewystarczająca. Sprzeciw na pobranie narządu powoduje, że nie można uratować życia wielu chorym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto