Nie ustaje dyskusja na temat rządowego programu darmowych podręczników, tymczasem system taki można już obserwować, co prawda w skali mikro, ale jednak w praktyce. Są bowiem placówki, które na pomysł wyposażania w podręczniki uczniów wpadły, nim zaczął o tym mówić premier.
Tak jest w Małej Szkole w Szopie w gminie Sierakowice, placówce prowadzonej od 2004 r. przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Sołectwa Bącka Huta, do której uczęszcza ponad 160 uczniów. Zapewnia podręczniki dla wszystkich gimnazjalistów i dzieci z klasy czwartej szkoły podstawowej. Rodzice muszą co prawda zakupić zeszyty ćwiczeń, ale i tak oszczędzają kilkaset złotych. Na przykład ci, którzy mają dzieci w trzeciej klasie gimnazjum, nabyć muszą osiem książek, a 11 wypożyczają ze szkoły.
- Pomysł zrodził się naturalnie. Chcemy być szkołą przyjazną i dla ucznia, i dla rodzica - wyjaśnia Przemysław Łagosz, dyrektor placówki. - Jak każda szkoła mamy prawo kupić książki do biblioteki. Uczeń wypożycza z niej podręczniki jak inne książki i po roku zdaje.
Jak przyznaje dyrektor Małej Szkoły, środki na zakup zestawów udało się zaoszczędzić z otrzymywanej dotacji. Pomysł sprawdził się i chwalą go zarówno pracownicy szkoły, jak i rodzice.
Książki wracają do biblioteki w dobrym stanie, dlatego że dzieci o nie dbają, a nauczyciele oprawiają okładki w folie.
- Mamy podręczniki zakupione przed trzema laty i nie są zniszczone - zauważa Przemysław Łagosz. - Poinformowaliśmy rodziców, że jeśli uczeń nie będzie dbał o książki, w następnym roku nie dostanie zestawu i będzie musiał się samodzielnie w niego zaopatrzyć.
Szkoła sukcesywnie rozszerza program - w przyszłym roku zakupi komplety dla klas piątych, a później szóstych. Pracownicy placówki myśleli o młodszych klasach, ale poczekają na rezultaty zapowiedzi premiera.
- Pomysł rządu oceniam pozytywnie, powinno się ukrócić ciągłe wymiany podręczników - uważa Przemysław Łagosz. - Myślę, że zamiast szukać problemów, należy dać szansę na opracowanie jednego podręcznika. Dobrze, gdyby upubliczniono wersję testową, dając szanse na zgłoszenie uwag, a potem fachowcy dokonaliby stosownych korekt.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?