Studniówka PZS w Przodkowie cz. 1 - polonez i zdjęcia par!

W sobotni, śnieżny wieczór 4 lutego swoją studniówkę świętowali uczniowie klas technikalnych Powiatowego Zespołu Szkół w Przodkowie. Na tę wyjątkową uroczystość wybrali salę bankietową Orfeusz w Kłosowie.

Na balu w Orfeuszu świętowały klasy technikalne o kierunkach: technik architektury krajobrazu, technik informatyk oraz technik żywienia i technik poligrafii cyfrowej. Wychowawcami tegorocznych maturzystów są: Dorota Wilczewska, Piotr Schmidt i Beata Krauza.

Wyjątkowość tego wieczoru sprawia, że wszyscy czujemy się wzruszeni - mówił jeden z maturzystów. - Każdy z nas pamięta moment, kiedy po raz pierwszy przekroczył szkolne mury

.

I nadszedł w końcu dzień, kiedy możemy powiedzieć, że za sto dni przystąpimy do pierwszego i jakże ważnego w naszym życiu egzaminu, czyli matura - mówiła z kolei jedna z maturzystek. - Póki co świętujemy jednak ten magiczny wieczór studniówkowy, podczas którego nie tylko świętujemy sto dni do egzaminu dojrzałości, nie tylko się bawimy, ale też dziękujemy i przepraszamy. Razem przeżyliśmy tak wiele!

Ten wieczór sprzyja refleksji. To czas, kiedy możemy rozejrzeć się wokół i spytać samych siebie, dzięki komu tu dziś jesteśmy - kontynuowała maturzystka. - To właśnie w ten wyjątkowy wieczór pragniemy na wasze ręce kochani nauczyciele złożyć słowa gorących podziękowań. Dziękujemy za wszystko , za ciepły uśmiech tak bardzo potrzebny w chwili zwątpienia, za stworzenie w szkole rodzinnej atmosfery, za każdą porcję wiedzy, którą nam przekazywaliście. To dzięki wam poznawaliśmy tajemnice, często zmienialiśmy poglądy i zapatrywania na otaczający nas świat. Za wszystko to dziękujemy.

Wszyscy wychowawcy i ulubieni nauczyciele, zaproszeni przez młodzież na uroczystość otrzymali bukiety kwiatów.

Kazimierz Klas, dyrektor PZS w Przodkowie życzył młodym fantastycznej zabawy, ale też zwrócił uwagę na to jak ważny jest to wieczór w życiu młodego człowieka i jak ważny jest egzamin dojrzałości.

Wierzcie mi, że wspomnienia z tej studniówki, jak również matury, pozostaną z wami na zawsze - mówił Kazimierz Klas. - Chyba nie ma w w życiu młodego człowieka innych tak niezapomnianych wydarzeń, no, może poza egzaminem na prawo jazdy - śmiał się dyrektor. - A tak poważnie, to 4 maja,czyli dokładnie za trzy miesiące, będziecie już po maturze z języka polskiego i będziecie mieli jedną piątą tego ważnego egzaminu za sobą

.

Pięknie podziękowaliście nauczycielom, ale są też wasi rodzice, czyli wasi najwięksi sojusznicy, którzy bezwzględnie wam ufają i w was wierzą - kontynuował Kazimierz Klas. - Czasem krytykują, ale nie dlatego, że to lubią, ale dlatego, że was kochają. To przede wszystkim oni doprowadzili was do tego momentu, że już niedługo będziecie w pełni dorośli, że niedługo zdajecie maturę

.

Nie zabrakło serdecznych życzeń od dyrektora i prośby, by po studniówkowym balu skupić się na nauce, nadrobić ewentualne braki, uzupełnić wiedzę tak, żeby do matury podejść na luzie i bez stresu, z wiarą we własne możliwości.

Druga część waszej studniówki TU