Ostatnie godziny głosowania w plebiscycie Strażak Pomorza 2018 były tradycyjnie najbardziej emocjonujące. Mateusz zajmował dość długo czwartą pozycję, jednak na finiszu okazało się, że jego sympatycy czuwali do końca i najmocniejszą "artylerię" głosów zostawili sobie na sam koniec. Taka taktyka spowodowała, że strażak z OSP Niestępowo zajął trzecie miejsce na podium finału plebiscytu, wyprzedzając swoich rywali z jednostek województwa pomorskiego.
Tu przeczytasz o Mateuszu Kitowskim
Gdy zadzwoniliśmy do Mateusza Kitowskiego o 22.30 wcale nie świętował, a wręcz wydawał się zaskoczony naszym telefonem, a nawet lekko zaspany. Wszak ochotnicy mają jeszcze swoje życie zawodowe i muszą rano wstawać do pracy.
- Cieszę się, bo to promocja nie tylko mojej osoby, ale przede wszystkim naszej jednostki - powiedział Mateusz w chwilę po zamknięciu głosowania. - Strażacy ochotnicy w ostatnim czasie są coraz mniej doceniani, w tym przez elity rządzące. Bardzo dobrze, że jest taki plebiscyt, który może pokazać twarze, podać informacje o osobach, które ratują często życie i dorobek ludzi tylko dlatego, że chcą pomagać, a nie dlatego, że otrzymują za to wynagrodzenie. Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy wysyłali na mnie SMS-y, zwłaszcza rodzicom, kuzynce Martynie, która bardzo zaangażowała się w tę akcję, kolegom z jednostek OSP powiatu kartuskiego, przyjaciołom, znajomym.
W tym miejscu po raz kolejny należy wspomnieć, że strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych powiatu kartuskiego nie biorą za udział w akcjach ratowniczych ani złotówki. Należne im pieniądze przekazują na potrzeby jednostki. Są jedyni w województwie pomorskim, którzy z własnej woli rezygnują z należnego im ekwiwalentu.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?