Druhowie z Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.
- Podjęta akcja protestacyjna jest związana przede wszystkim z wynagrodzeniem strażaków - tłumaczy Edmund Kwidziński, komendant kartuskiej straży pożarnej. - Jest to główny postulat załóg i strażaków Państwowej Straży Pożarnej. Druhowie domagają się podwyżki w wysokości około 8-10 proc. płac (około 200 zł).
Liczba zadań - związanych nie tylko pożarami, ale również z zagrożeniami miejscowymi i wieloma innymi, ratowniczymi - wymaga od każdego strażaka umiejętności, wiedzy i profesjonalizmu, ale za tym nie idzie ekwiwalent pieniężny.
- Przy tego rodzaju rozbudowanych działaniach, współczynnik zagrożenia zdrowia i życia ratownika strażaka - a szczególnie zawodowego, zważywszy na częste wyjazdy do zdarzeń ratowniczych - jest bardzo duży - mówi Edmund Kwidziński
Pensja zasadnicza strażaka stażysty, który podejmuje po raz pierwszy służbę w PSP wynosi brutto 1200 zł. Po odprowadzeniu wszystkich zobowiązań otrzymuje on 800 zł neto. Natomiast podoficerowie i aspiranci po 15 latach służby zarabiają od 1800 do 2100 zł brutto.
W roku ubiegłym, tak jak na całym obszarze budżetowym, i w strażach zawodowych nie było podwyżek. Porozumienia, które podpisywano, wskazywały, że wynagrodzenia strażackie mają być co najmniej wyrównane z płacami policjantów.
W kartuskiej komendzie uformował się komitet protestacyjny. Pod koniec grudnia strażacy, na znak przyłączenia się do protestu, wyjechali samochodami na sygnale, auta oflagowali białymi chorągiewkami z napisem "protest". Również przy wejściu do budynku komendy zawiesili olbrzymi transparent o przystąpieniu do akcji protestacyjnej.
- Pomimo podjętego protestu strażacy będą cały czas w gotowości bojowej, przygotowani do niesienia pomocy - dodaje Edmund Kwidziński.
O dalszych krokach akcji strażackiej zadecyduje komitet protestacyjny.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?