Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Srebro oraz brąz w zapaśniczym Pucharze Polski Kadetów - dla Cartusii i dla Moreny

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Cartusia Kartuzy / Morena Żukowo
232 młodych zapaśników przewinęło się przez warszawskie maty podczas I Pucharu Polski Kadetów. Dwa kluby z naszego powiatu - Cartusia Kartuzy i Morena Żukowo - odnotowały na nim prawie identyczne wyniki, przywożąc z powrotem po jednym srebrnym i jednym brązowym medalu.

W miniony weekend w Warszawie odbył się dwudniowy turniej o I Puchar Polski Kadetów w zapasach w stylu klasycznym. Był on jednocześnie walką o prawo startu w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Przez warszawskie maty przewinęło się 232 zawodników z 53 klubów z całej Polski, w tym reprezentanci powiatu kartuskiego z Cartusii Kartuzy i Moreny Żukowo. Oba kluby mogą się pochwalić niemalże identycznymi sukcesami.

Wszystko dlatego, że zarówno zapaśnicy ze stolicy Kaszub, jak i młodzi klasycy z Żukowa, zdobyli po jednym srebrnym i jednym brązowym medalu. Ze strony Cartusii z sześcioosobowego składu najlepiej zaprezentował się Noe Wolski (65 kg). Po pięciu zwycięskich pojedynkach w finale musiał jednak uznać wyższość swojego przeciwnika z ZKS Koszalin, co ostatecznie dało mu tak czy inaczej srebrny krążek.

- To bardzo występ biorąc pod uwagę, iż jest to jego pierwszy start w kategorii wiekowej kadet - komentuje sam klub.

Drugi z podopiecznych Bartłomieja Pryczkowskiego, który dotarł do strefy medalowej, to Paweł Janzen (110 kg). Stoczył on pięć trudnych walk, z czego z czterech wyszedł zwycięsko, co zapewniło mu brąz. W pierwszej dziesiątce zameldowali się jeszcze Oliver Dobka (7.) i Karol Niklas (8.).

Jak już wspomnieliśmy taki sam bilans medalowy uzyskała Morena Żukowo. Po bardzo zaciętych bojach brązowy medal przypadł Oskarowi Leonarczykowi (45 kg), z kolei srebro zgarnął Artur Pituła (51 kg). Trzeci z reprezentantów Żukowa - Ignacy Richert - zajął 8. lokatę. Warto dodać, że Artur i Ignacy byli na tym turnieju najmłodszym rocznikiem.

Z racji bardzo podobnych, dobrych wyników oba kluby uplasowały się jeszcze w pierwszej dziesiątce klasyfikacji drużynowej. Nadmieńmy też, że całe zawody były memoriałem upamiętniającym Bolesława Dubickiego - jednego z najwybitniejszych trenerów w historii polskich zapasów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto