Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprytny oszust naciągał na dobre serce - zamiast złota sprzedawał tombak

(J.S.)
Archiwum/Janina Stefanowska
Sprytny sposób na wyłudzanie pieniędzy wymyślił obcokrajowiec rumuńskiego obywatelstwa. Nie wzbudzający podejrzeń 21-latek udawał na poboczu drogi, że zabrakło mu paliwa. Gdy zatrzymywał się życzliwy kierowca, oferował mu "złotą" biżuterię" w zamian za złotówki. Ale zamiast złota - wręczał tombak.

Policjanci z Kartuz zatrzymali 21-letniego Rumuna, który opracował sobie oryginalną metodę wyciągania pieniędzy z życzliwych ludzi. Stawał mercedesem na poboczu drogi, w odległości od stacji benzynowej czy granicy miejscowości. Gdy zatrzymywał się pomocny kierowca, tłumaczył, że nie ma paliwa i polskich pieniędzy, ale ma złote pierścionki czy bransoletki. Za kilkaset złotych oddawał biżuterię, która - jak się później okazywało - nie była wcale ze złota.
Był to zwykły tombak.

Mężczyzna w tzw. "trybie" trafił do sądu. Na sali sądowej przyznał się, przeprosił poszkodowanego - oddał mu 500 zł i dobrowolnie poddał się karze. Dlatego kartuski sąd zastosował niską karę - 1000 zł grzywny i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok próby. To kara za jeden czyn, za kolejny - sprawca zostanie rozliczony przez sąd w Kościerzynie. Oczywiście - przepadła podrabiana biżuteria.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto