Już w pierwszym meczu, w którym zagrały ciągle walczące o podium zespoły Agentów Brodnica i Auto Farbex Przodkowo doszło do bardzo ciekawego spotkania. Do przerwy 3:2 prowadziła drużyna z Przodkowa i gdy przez większość drugiej połowy trwała zacięta walka wynik końcowy wydawał się niewiadomą. Wtedy swój kunszt piłkarski wykazał Jakub Kąkol, który strzelając ostatecznie cztery bramki poprowadził Agentów do zwycięstwa 8:4.
Mecz drugi
W drugim spotkaniu doszło do bratobójczego pojedynku zawodników na co dzień w zdecydowanej większości grających w Amatorze Kiełpino. Mecz ten okazał się hitem nie tylko tej kolejki, ale i chyba całej ligi. Po bardzo dobrej grze z obu stron emocje trzymały w napięciu do samego końca i ostatecznie padł zasłużony remis 5:5.
Kolejne mecze - mniej emocji
Kolejne dwa mecze nie przyniosły już tylu wrażeń, gdyż wygrywali je zdecydowanie faworyci grając z ostatnimi w tabeli zespołami. Wpierw Koop Borkowo, dla którego cztery bramki zdobył Kacper Klasa pokonał Asy z B klasy Kolonia 12:3, a następnie wicelider Atom rozbił w derbach Goręczyna ostatni w tabeli Ball Race 13:3. Dla zwycięzców aż sześć bramek zdobył Bartosz Stencel, a pięć dołożył Szymon Kotłowski. W ostatnim meczu tej kolejki wróciliśmy do emocji, gdyż po zaciętym pojedynku GTS Gdynia pokonał Bell Dom Borowiec 5:4, a na otarcie łez po hat tricku Roberta Kitowskiego zespół Bell Domu ma obecnie lidera klasyfikacji strzelców.
Info: Mariusz Lamk
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?