Na drogach powiatu kartuskiego zapanowała ślizgawica.
W Borucinie na drodze wojewódzkiej daewoo fireman wpadł do rowu. Jego kierowcy nic się nie stało, natomiast pasażera - mężczyznę przewieziono do szpitala na obserwację.
Na drodze z Somonina do Kartuz, na wysokości Burchardztwa nadjeżdżające bmw wpadło w poślizg.
- Kierowca, chcąc uniknąć uderzenia przodem, zjechał na przeciwny pas ruchu - relacjonuje asp. Andrzej Brylowski. - Tam samochód obrócił się, po czym tyłem uderzył w nadjeżdżającego od Kartuz passata. Z kolei w tego passata uderzył nadjeżdżający opel astra.
Kolejna interwencja dotyczyła kolizji w Grzybnie, na drodze do Kalisk. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, samochodu już nie było a na pomoc czekała kobieta z kilkuletnim dzieckiem. Zaopiekowali się nią ratownicy z karetki, którzy nadjechali zaraz za strażakami.
- Jest bardzo ślisko - alarmują strażacy. - Trzeba bardzo ostrożnie jechać, dostosować prędkość do warunków na drodze i nie wykonywać gwałtownych manewrów.
Oszukani przez pogodę
- To musiała być jakaś fala opadów - przypuszcza Andrzej Puzdrowski, dyrektor zarządu Dróg Powiatowych w Kartuzach. - Do godziny 6 rano nic się nie działo, piaskarki wróciły do bazy. Zaczęło się dziać później - niektóre odcinki były bardzo śliskie. To wyjątkowa sytuacja. Mieliśmy sygnały o śliskich odcinkach na drodze między Niestępowem a Sulminem, radio podawało, że ślisko jest między Lniskami a Przyjaźnią. W Mezowie, na łuku drogi z Kiełpina stuknęło się pięć aut. Panuje tam swoisty mikroklimat i miejscowi o tym wiedzą. Mimo to doszło do stłuczki. Piaskarka była o pięć minut za późno, bo stanęła już za autami.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?