Ślisko na drogach w Kartuskiem - tylko dziś już trzy kolizje

Pierwsze zdarzenie miało miejsce już po godz. 1 w Egiertowie. 43-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego, kierując volkswagenem, stracił panowanie nad pojazdem, przez co wpadł w poślizg, zjechał na poboczne, a ostatecznie uderzył w drzewo. Mężczyzna jechał sam i na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Kolejny przypadek już jednak mógł zakończyć się dużo gorzej. Przed godz. 6 w Kartuzach, na często zatłoczonej ul. Wzgórze Wolności, 46-letni kierujący peugeotem, najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości, również wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas, gdzie czołowo zderzył się z nadjeżdżającą skodą. Kierowca peugeota został przewieziony do szpitala, jednak, jak twierdzą służby, bardziej w celach profilaktycznych.

Ostatnie z porannych zdarzeń miało miejsce w Miszewie, po godz. 8. Tutaj kierujący volkswagenem 22-latek nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu, przez co zderzył się z prawidłowo jadącym chryslerem.

- Kierujący volkswagenem najprawdopodobniej nie zdołał wyhamować. Z powodu śliskiej nawierzchni po prostu wjechał na skrzyżowanie - mówi st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach.

22-latek został tu ukarany mandatem. Poszkodowanych na szczęście nie było. Wszyscy uczestnicy powyższych zdarzeń byli trzeźwi.

Odnotowane od północy w Kartuskiem kolizje łączy jedna cecha - do każdej z nich doszło przez śliską nawierzchnię i niedostosowanie do niej prędkości. Policjanci apelują, aby w tak trudnych i zdradliwych warunkach zachować ostrożność i nieco zdjąć nogę z gazu. Przy minusowych temperaturach pod warstwą śniegu bowiem może się znajdować jeszcze zamarznięta nawierzchnia.

- Pojedźmy troszeczkę wolniej, ale dojedźmy do celu bezpieczniej - komentuje rzecznik kartuskiej policji.

Nie zapomnijmy też o zachowaniu bezpiecznego odstępu - zarówno podczas jazdy, jak i np. stojąc w korku na wzniesieniu. Cięższe samochody mogą mieć trudności z ruszeniem pod górkę, jeśli nawierzchnia będzie śliska.