28 lipca 2012 r. zgłosił na komisariacie w Sierakowicach, że podczas pobytu w Kłodnie w dniu 27 lipca zginął mu motocykl wartości 40 tys. zl. Mężczyzna został uprzedzony o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań.
Trzy dni później Stanisław M. - w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie - usiłował doprowadzić PZU do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - i zgłosił szkodę poprzez infolinię i konsultanta. Podał, że szkoda wyniosła 42 300 zł i chciał ją odzyskać z ubezpieczenia AC.
Kradzieży motocykla nie było - mężczyzna został uznany winnym fałszywego zgłoszenia. Sąd Rejonowy w Kartuzach uwzględnił jego wniosek o ukaranie bez przeprowadzenia rozprawy i ukarał grzywną 2000 zł, karą roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata próby. Właściciel motocykla zapłaci też 670 zł kosztów sądowych.
Wyrok jest nieprawomocny.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?