Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon zakończyli porażką, ale Cartusia 1923 utrzymała się w V lidze

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Cartusia 1923 Kartuzy
Widmo kolejnego spadku Cartusii 1923 Kartuzy w rozgrywkach ligowych jeszcze kilka miesięcy było nad wyraz realne. Zespół na szczęście odbił się od dna i już tydzień temu piłkarze mogli się czuć spokojnie. Pomimo porażki na sam koniec sezonu kartuzianie pozostaną na kolejny w V lidze.

Cartusia 1923 Kartuzy ma za sobą ostatni mecz sezonu 2021/2022. Na zakończenie rozgrywek kartuzianie podjęli na własnym boisku lidera tabeli i świeżo upieczonego już IV-ligowca - AS Kolbudy.

Gospodarze do przerwy dominowali na boisku. Niestety nie przełożyło się to na zdobyte bramki i pierwszą połowę obie drużyny zakończyły z zerowym kontem. Kilka minut po zmianie stron już lider tabeli swą wyższość, celnie strzelając w 47. i 55. minucie spotkania. W 73. minucie honorowego gola dla kartuzian zdobył Jakub Toruńczak, ale piłkarze z Kolbud szybko odpowiedzieli kolejnymi dwiema bramkami. O porażce zadecydowały indywidualne błędy w obronie Cartusii.

Cel osiągnięty

Choć końcowy mecz do szczęśliwych nie należał, podopieczni Karola Cichonia mają powody do względnej radości. Już przed spotkaniem wiedzieli, że niezależnie od jego wyniku utrzymają pozycję w V lidze, a warto przypomnieć, że, zwłaszcza pod koniec rundy jesiennej, taki scenariusz był poważnie zagrożony.

Po rozegraniu wszystkich meczów Cartusia 1923 Kartuzy rozgrywki w sezonie 2021/2022 zakończyła na 10. miejscu w tabeli V ligi.

- Można to uznać za dobry wynik, zważywszy na to, że większość zawodników to piłkarze w wieku 18-20 lat - komentuje sam klub. - Nasi młodzi piłkarze, wspierani i inspirowani przez doświadczonego kapitana drużyny Zbigniewa Bodzaka, a także bardzo dobrze prowadzeni i motywowani przez trenera Karola Cichonia i jego asystenta Apoloniusza Harę, zrobili bardzo duży progres, czego dowodem była choćby cała pierwsza połowa meczu z AS Kolbudy.

Cartusia 1923 - AS Kolbudy 1:4 (0:0); składy drużyn

Cartusia: Płotka- Olszewski, Fierka, Dawidowski (61’ Danilevych), Gawron- Radomski (68’ Hirsz), Formella, Kitowski, Bodzak (kpt), Bucior- Toruńczak (83’Poroszewski);
Rez.: Babiński- Bertling, Goll, Danilevych, Hirsz, Poroszewski;

AS Kolbudy: Szuciło- Kuss, Dubanowski, Gronke (53’ Kalkowski), Dampc, Merchel, Jurczak, Gradowski, Stanisławski (kpt), Golec, Rytlewski (82’ Parfimczyk);
Rez.: Olszacki- Podkański, Nowakowski, Kalkowski, Krajewski, Parfimczyk, Pawelczyk;

Bramki:
0:1 Stanisławski (47’), 0:2 Merchel (55’), 1:2 Toruńczak (73’), 1:3 Podkański (80’), 1:4 Dampc (84’);

Przodkowianie też już spokojni

Grający w III lidze GKS Przodkowo również po dość stresującym sezonie może być już spokojny. Po wygranej z Polonią Środą Wielkopolską przodkowianie zapewnili sobie utrzymanie na tym szczeblu rozgrywek ligowych.

W efekcie zespół znalazł się w podobnej sytuacji, jak Cartusia - wynik nadchodzącego spotkania z KP Starogard Gdański nie zaważy już na ich przyszłości w lidze. Piłkarze z Kaszub nie zamierzają jednak odpuścić.

- Mimo, że w spokojnych nastrojach to i tak walka o 3 punkty. Dzięki wygranej i dobrych innych wynikach możemy zakończyć sezon na 12. pozycji - komentuje klub.

Mecz odbędzie się w sobotę 18 czerwca o godz. 17 na stadionie miejskim w Starogardzie Gdańskim.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto