Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy z Ukrainy poznają struktury polskiej władzy na bazie powiatu kartuskiego

(J.S.)
Grupa samorządowców z Ukrainy, z zaprzyjaźnionego powiatu śniatyńskiego przebywa w powiecie kartuskim. W przededniu reformy administracyjnej na Ukrainie podpatruje, jak w Polsce funkcjonuje samorząd, jak działają mniejsze i większe gminy.

Grupa 18 samorządowców z Ukrainy, z powiatu śniatyńskiego zakończyła pobyt w powiecie kartuskim. Byli wśród niej 2 radni powiatowi oraz 12 wójtowie i 4 sekretarzy gmin. Od technicznej strony przypatrywali się działalności samorządów. Zwiedzali też najpiękniejsze zakątki regionu kartuskiego.

Powiat śniatyński liczy ok. 67 tys. mieszkańców i 33 gminy (odpowiednik polskich sołectw), a w każdym wójt, urząd i kilku pracowników. Finansowanie odbywa się z budżetu rządu. W październiku na Ukrainie wybory i reforma administracyjna - małe gminy mają się łączyć w większe.

- To kolejna wizyta w ramach projektu a tematem przewodnim wizyty gości jest samorząd, szeroko rozumiany - począwszy od samorządu szkolnego poprzez terytorialny, organizacje pozarządowe, działania i inicjatywy obywatelskie - mówi starosta Janina Kwiecień. - Gościom zależało, by zobaczyć, jak funkcjonują gminy w Polsce. Dlatego pokazaliśmy im trzy gminy - małą: Chmielno, Przodkowo - średnią i Kartuzy - dużą. Opowiedzieliśmy o zadaniach i strukturze samorządu z naciskiem na funkcjonowanie gminy. Mieli wykład o edukacji, promocji, turystyce, sporcie, kulturze, o budżecie gmin, działalności straży pożarnej, opieki społecznej - największych zadaniach.
Na spotkaniu z burmistrzem Chmielna pojawił się temat agroturystyki, informacji turystycznej, lokalnej grupy rybackiej.

- Program trzydniowej wizyty był bardzo napięty - przyznała Janina Kwiecień. - Bardzo pomaga nam senator Kazimierz Kleina. Chcieliśmy też gościom pokazać Gdańsk i Kaszuby - Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, muzeum ceramiki Neclów w Chmielnie, agroturystykę w Chmielnie i kartuską kolegiatę, pięknie odnowioną.
Goście z Ukrainy odwiedzili Warsztat Terapii Zajęciowej w Somoninie oraz trzy szkoły w tej miejscowości - podstawową, gimnazjum oraz ponadgimnazjalną. Spotkali się też z paniami z koła gospodyń wiejskich w Kamienicy Szlacheckiej.

- Wszystko mi się podoba, od trzech lat przyjeżdżam do Kartuz - mówi Włodzimierz Tomasz, radny powiatu śniatyńskiego, były przewodniczący powiatu i były wicestarosta. - U nas konieczna jest duża reforma administracyjna w kierunku gminy. W Polsce gminy mają po 2-3 tysiące i więcej mieszkańców. A u nas po 500-1000 mieszkańców. Reforma ma połączyć mniejsze gminy, ale wójtowie nie są skłonni ku temu. Ustawa już jest przygotowana, jednak reforma wymaga zgody gmin. Miało być tak, że gmina wyraża zgodę - i dochodzi do połączenia. Ale gminy nie dają tych zgód. I reforma do najbliższych wyborów już nie zostanie wprowadzona. Po wyborach znowu wróci temat łączenia gmin. Jak się uda - będą kolejne wybory, a jeśli nie - kolejnych pięć lat będzie tak jak jest.

Współpraca powiatów kartuskiego i śniatyńskiego trwa 4 lata. W tym roku realizowane są 3 projekty na wymianę dzieci.
>>> Młodzież z Ukrainy w powiecie kartuskim poznaje polską drogę do demokracji
Goście z Ukrainy z zaciekawieniem przyglądali się kartuskiemu cmentarzowi w cieniu kolegiaty.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto