W ubiegłym tygodniu w Raciborzu odbył się I Puchar Polski w zapasach w stylu klasycznym. W zawodach wystartowali przedstawiciele osiemnastu klubów z całego kraju, w tym przedstawiciele GKS Cartusii Kartuzy. Zawody zakończyły się dwoma medalami dla naszych zapaśników w tej samej kategorii wagowej - 72 kg. Złoto powędrowało do czołowego zawodnika Cartusii Gevorga Sahakyana, z kolei junior Aleksander Mielewczyk wywalczył brąz.
Po pierwszych walkach turnieju zdawać by się mogło, że dwaj kartuzjanie spotkają się finale, jednak wynik był inny. Przedstawiciele klubu nie kryją przy tym niezadowolenia z decyzji arbitra.
- Rzadko piszemy o sędziach, ale tym razem uważamy, że prowadzący półfinał arbiter zapomniał o jednej rzeczy - że o wyniku walki decydują rywalizujący ze sobą zawodnicy, a nie sędzia. To przykra uwaga, ale w naszej ocenie prawdziwa. Arbiter prowadzący pojedynek po prostu wypaczył wynik tej walki – komentuje Cartusia.
Dla samego Gevorga start w Pucharze Polski był bardziej występem kontrolnym, potwierdzającym jego klasę, zaś brąz Aleksandra Mielewczyka to jego pierwszy medal w rozgrywkach seniorskich.
Na zawodach wystąpili jeszcze dwaj reprezentanci Cartusii: Nikodem Drewa oraz Narek Mkhitaryan, którzy w swoich kategoriach (odpowiednio 60 kg i 63 kg) obaj zajęli 10. miejsca. W rankingu klubowym z kolei Cartusia uplasowała się na VI-VII miejscu, będąc też najlepszym reprezentantem Wybrzeża.
(info: GKS Cartusia Kartuzy)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?