Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzecznik Praw Obywatelskich zareagował w sprawie stoku w Koszałkowie-Wieżycy

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
KPP Kartuzy
Rzecznik Praw Obywatelskich skierował pismo do kartuskiego Sanepidu, chcąc wyjaśnić, czy stacja ukarała bądź wszczęła postępowanie w sprawie osób, odwiedzających w zeszłym tygodniu stok w Koszałkowie-Wieżycy. Jak podawała KPP w Kartuzach policjanci przekazali zebrane wtedy materiały do prokuratury i właśnie Sanepidu.

Nie cichnie sprawa spacerowiczów, którzy w dużej liczbie odwiedzili w święto Trzech Króli stoki, w tym m. in. tereny ośrodka narciarskiego Koszałkowo-Wieżyca. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Kartuzach funkcjonariusze sprawdzili, czy nie doszło do naruszenia obowiązujących obostrzeń, a także przekazali materiały dalej do Sanepidu i prokuratury.

Cała sytuacja przykuła uwagę Rzecznika Praw Obywatelskich. Chcąc sprawdzić zasadność karania ludzi przebywających tego dnia na stoku RPO zwrócił się do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kartuzach celem wyjaśnienia, czy Sanepid rzeczywiście nałożył kary administracyjne na podstawie danych z policji.

- Uprzejmie proszę o informację, czy w związku z opisaną wyżej sytuacją zostało wszczęte postępowanie (postępowania) w przedmiocie wymierzenia administracyjnej kary (kar) pieniężnych. O ile tak, proszę o przekazanie (za pośrednictwem platformy ePUAP) kopii całości dokumentacji dotyczących tego postępowania (postępowań) - czytamy w piśmie Macieja Taborowskiego, Zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich.

Przypomnijmy, że wedle obowiązujących obostrzeń stoki narciarskie pozostają zamknięte – dotyczy to też wszystkich obiektów w powiecie kartuskim. Jak jednak tłumaczy st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy KPP w Kartuzach, są to tereny otwarte i nie ma zakazu spacerowania po nich czy korzystania z usług na wynos lokali gastronomicznych, znajdujących się w tych miejscach. Niemniej policjanci prowadzą regularne kontrole (przez weekend stoki obserwowane były non-stop), apelują też o respektowanie obostrzeń sanitarnych, szczególnie związanych z odpowiednim zachowaniem się w miejscach publicznych.

- W przypadku niestosowania się do obowiązujących obostrzeń, policjant może nałożyć mandat w wysokości nawet 1000 zł lub może skierować do sądu wniosek o ukaranie. O rażącym łamaniu przepisów funkcjonariusze poinformują też inspektora sanitarnego, który może nałożyć karę administracyjną w kwocie nawet 30 tys. zł - dodaje KPP w Kartuzach – podaje KPP w kartuzach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto