Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzinne malowanie jaj

(soch)
Niemal cała rodzina Tadeusza Zaborowskiego z Kamienicy Królewskiej przed wielkanocnymi świętami ma wiele pracy. Wszyscy zajmują się malowaniem wielkich pisanek. Wcześniej wyrabia je z ceramicznej glinki pan Tadeusz.

Niemal cała rodzina Tadeusza Zaborowskiego z Kamienicy Królewskiej przed wielkanocnymi świętami ma wiele pracy. Wszyscy zajmują się malowaniem wielkich pisanek. Wcześniej wyrabia je z ceramicznej glinki pan Tadeusz.
- Niektóre z naszych pisanek są nawet 20 cm - mówi Tadeusz Zaborowski. - Na ich malowanie trzeba poświęcić wiele czasu ze względu na wielkość rysowanych elementów oraz na sposób malowania. Używamy farb akrylowych, więc przed położeniem kolejnej warstwy farby i rysunku trzeba odczekać, aż one wyschną.

Do wykonania tak nietypowych pisanek włączyli się także brat pana Tadeusza, Zdzisław, żona Bożena oraz dwójka dzieci - 10-letni Łukasz i 9-letnia Marzena.
- Święta odczuwa się u nas na długo przed ich nadejściem - mówi Tadeusz Zaborowski. - Rozłożone farby, zgromadzone drobiazgi do wykonania różnych ozdób i rozmowy toczące się wokół pomysłów świątecznych rysunków na glinianych jajkach wprowadzają automatycznie świąteczny nastrój.

- Pomalowaliśmy już kilkanaście jaj - mówi Bożena Zaborowska. - Będą służyć jako ozdoba w naszym mieszkaniu, inne podarujemy w prezencie rodzinie i znajomym.
Zanim wielkie pisanki zostaną ozdobione pan Tadeusz wykonuje je z ceramicznej glinki na garncarskim kole w zakładzie ceramiki Eugeniusza Trowskiego w Chmielnie.
- W zakładzie tym pracuję od kilku lat. Mimo że pracowałem w kilku podobnych zakładach, powróciłem do pana Trowskiego, gdyż tu przyciągnęła mnie różnorodność wyrabianej ceramiki, a także możliwość wprowadzania nowych pomysłów - mówi pan Tadeusz - Właśnie tu podejrzałem sposób na tą nietypową pisankę. Właściciel zakładu zgodził się bym kilka wyrabianych u niego glinianych jaj mógł zabrać do domu i tam z rodziną ozdabiał je według własnego pomysłu.

Zdolności artystyczne całej rodziny pomagają w realizacji świątecznych ozdób. Zdzisław ma zdolności nie tylko malarskie, ale także stolarskie. Wyrabia ciekawe meble, a jego marzeniem jest namalowanie pięknego krajobrazu Kaszub.
- Chciałbym by obraz był tak nietypowy jak malowane przez rodzinę pisanki, by pokazywał piękne kaszubskie góry i wody - mówi Zdzisław Zaborowski.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto