Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radunia Stężyca tylko z punktem, ale mogła też przegrać z Górnikiem Polkowice. Pudło Arkadiusza Piecha z rzutu karnego

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Radunia Stężyca zremisowała u siebie z Górnikiem Polkowice 2:2 i nadal nie może być pewna utrzymania w eWinner 2 lidze. Drużyna ze Stężycy może mówić o dużym szczęściu, bo w końcówce spotkania Arkadiusz Piech nie wykorzystał rzutu karnego. Przewaga Raduni nad strefą spadkową wynosi trzy punkty i przed zespołem trudna końcówka sezonu.

Radunia Stężyca grała u siebie z niżej notowanym zespołem Górnika Polkowice i miała okazję, aby wygrać i oddalić się od strefy spadkowej. To był naprawdę ważny mecz dla zespołu gospodarzy.

Piłkarze Raduni wyszli na boisko z mocnym postanowieniem walki o zwycięstwo, a szybko musieli gonić wynik. Już w 5 minucie spotkania gola dla gości strzelił Jan Kuźma i w tym momencie Górnik był w tabeli przed zespołem ze Stężycy. Pomimo starań gospodarzy wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie. W drugiej połowie drużyna ze Stężycy dopięła swego, a w 62 minucie wyrównującego gola strzelił Cezary Sauczek. Remis utrzymał się tylko przez kwadrans, bo za sprawą Michała Czarnego ponownie prowadził zespół z Polkowic. Radość gości trwała krótko, bo już dwie minuty później drugą bramkę dla Raduni strzelił Eduardo Soares. Górnik może być rozczarowany, bo mógł zdobyć komplet punktów. W 81 minucie czerwoną kartką za faul taktyczny ukarany został zawodnik Raduni, Dmytro Baszłaj. Goście z Polkowic nie tylko nie wykorzystali gry w przewadze, ale też Arkadiusz Piech przestrzelił z rzut karnego.

Radunia wciąż nie może być pewna utrzymania w eWinner 2 lidze, bo na cztery kolejki przed końcem sezonu ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.

CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje

Radunia Stężyca - Górnik Polkowice 2:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Jan Kuźma (5), 1:1 Cezary Sauczek (62), 1:2 Michał Czarny (77), 2:2 Eduardo Soares (79)

Radunia: Czajkowski - Orłowski, Baszłaj, Dampc, Straus - Ednilson Furtado, Prichna, Furman (61 Zynek), Stępień (89 Kita), Eduardo Soares - Sauczek

Górnik: Furtak - Makuch, Burka (80 Poczwardowski), Ratajczak, Fryzowicz - Biłokiń, Kuźma (70 Ciućka), Krasa (80 Wacławczyk), Kiebzak (70 Czarny) - Piech, Idzik (55 Baranowski)

Żółte kartki: Zynek, Straus, Ednilson Furtado, Stępień, Prichna (wszyscy Radunia) oraz Fryzowicz, Wacławczyk (obaj Górnik)

Czerwona kartka: Dmytro Baszłaj (Radunia, 81)

Sędziował: Piotr Pazdecki (Koszalin)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto