Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radunia Stężyca przegrała 0:1 z Garbarnią Kraków. Gol padł w ostatnich sekundach

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Facebook/Radunia Stężyca
Niestety Raduni Stężyca nie udało się kontynuować dobrego wejścia w II ligę. W sobotnim spotkaniu na wyjeździe podopieczni Sebastiana Letniowskiego ulegli Garbarni Kraków 0:1. Gol w wykonaniu rezerwowego gospodarzy padł w ostatnich sekundach meczu.

W sobotę 7 sierpnia Radunia Stężyca rozegrała swój jak dotąd najodleglejszy mecz na wyjeździe, jeśli o rozgrywki ligowe chodzi. Beniaminek II ligi spotkał się pod Wawelem z Garbarnią Kraków. Był to zdecydowanie pojedynek niewykorzystanych szans, które ostatecznie przyniosły podopiecznym Sebastiana Letniowskiego pierwszą przegraną w rozgrywkach centralnych.

Mimo, że w całym spotkaniu optycznie przeważali gospodarze, częściej ataki na bramkę przypuszczali piłkarze ze Stężycy. Niestety dla gości obrona była tu bardzo skuteczna. Szczególnie swych kolegów ratował bramkarz Dorian Frątczak, a gdy nawet jemu się to nie udawało błyskawicznie reagowali pozostali zawodnicy gospodarzy. Jeszcze w pierwszej połowie Radunia miała dwie idealne okazje właśnie w ten sposób przerwane: w 23. minucie, po mocnym uderzeniu z dystansu Sebastiana Dei, bramkarz Garbarzy zdołał odbić piłkę i poradzić sobie jeszcze z dobitką, a 11 minut później Dawid Retlewski, w sytuacji sam na sam, został uprzedzony przez Frątczaka przed linią pola karnego.

Podobnie sprawy się miały po zmianie stron. Już w pierwszej akcji po przerwie Pawłowi Wojowskiemu zabrakło do szczęścia centymetrów i trafił on w słupek. Prawdziwe oblężenie bramki Garbarnia przeżyła na 5 minut przed upływem regulaminowego czasu gry, ale nieugięty pozostawał bramkarz gospodarzy. Wszystko zapowiadało bezbramkowy remis - do czasu.

W ostatniej minucie doliczonego czasu gry po dośrodkowaniu z prawej strony na długi słupek Kuba Lizakowski fatalnie dał się ograć rezerwowemu Bartłomiejowi Korbeckiemu. Pomocnik Garbarzy, wypożyczony trzy dni wcześniej z Górnika Zabrze, uderzeniem w krótki słupek zaskoczył bramkarza Raduni, dając swej drużynie zwycięstwo.

Kolejny mecz Radunia Stężyca zagra w niedzielę 15 sierpnia u siebie. Podopieczni Sebastiana Letniowskiego podejmą wtedy innego beniaminka II ligi - Pogoń Grodzisk Mazowiecki.

Składy drużyn:

Garbarnia: 1. Dorian Frątczak – 17. Patryk Warczak, 47. Kacper Laskoś (54′ 20. Mateusz Kardas), 22. Jakub Banach, 32. Kamil Bentkowski – 98. Bartłomiej Purcha (54′ 7. Wojciech Słomka), 6. Mateusz Duda, 53′ Wiktor Szywacz (80′ 23. Dawid Malik), 8. Michal Klec, 15. Grzegorz Marszalik (69′ 19. Bartłomiej Korbecki) – 99. Michał Feliks (80′ 9. Jakub Kuczera).

Radunia: 12. Kacper Czajkowski – 13. Kuba Lizakowski, 2. Dmytro Bashlai, 4. Przemysław Szur, 6. Rafał Kosznik – 9. Paweł Wojowski (73′ 7. Damian Szuprytowski), 27. Jakub Letniowski, 8. Sebastian Deja, 77. Wojciech Łuczak (62′ 10. Radosław Stępień), 20. Michał Miller (46′ 21. Wojciech Fadecki) – 11. Dawid Retlewski (72′ 28. Janusz Surdykowski).

Bramki: 1:0 - Korbecki 94’
Kartki: Bashlai (ż)

(info: Radunia Stężyca)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto