W starciu dwóch beniaminków lepsza okazała się Radunia. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, z lekkim wskazaniem na ofensywnie nastawionych gości z Mazowsza! Co prawda pierwszą stuprocentową okazję okazję mieli zielono-żółto-niebiescy, ale po doskonałym dograniu wzdłuż pola bramkowego, piłka tylko odbiła się od Jakuba Letniowskiego i bez problemu złapał ją bramkarz Pogoni - Artur Haluch.
W kolejnych minutach to goście z Grodziska Mazowieckiego, po błyskawicznych wypadach skrzydłami, zagrażali Kacprowi Czajkowskiemu. W 22. minucie podopieczni Krzysztofa Chrobaka przeprowadzili kapitalny kontratak lewym skrzydłem i po dokładnym dograniu Wojciech Kalinowski plasowanym uderzeniem tuż przy słupku pokonał bezradnego golkipera Raduni.
O końcowym wyniku spotkania zadecydowały piorunujące dwie minuty pod koniec I części meczu. Najpierw po rzucie rożnym Przemysław Szur z bliska główkował na długim słupku bramki Halucha. Nie minęło 60 sekund, a Radunia wyszła na prowadzenie, gdy po idealnym dograniu futbolówki w pole karne przez Damiana Piotrowskiego, Januszowi Surdykowskiemu pozostało tylko dobrze przyłożyć buta do piłki.
Druga połowa było już mniej ciekawa, głównie za sprawą ograniczenia swobody gościom z Mazowsza. Grę prowadził zespół trenera Sebastiana Letniowskiego, ale piłka jak zaczarowana nie chciała przekroczyć linii bramkowej. Spotkanie mógł i powinien zamknąć Surdyk już w 53. minucie, ale w sytuacji sam na sam z Haluchem zbyt długo zastanawiał się jak sfinalizować akcję i trafił, ale tylko… w stopę bramkarza gości.
Jak komentują działacze Raduni Stężyca, goście poważnie zagrozili Czajkowskiemu dopiero w samej końcówce, ale stężycki golkiper fantastycznie piąstkował na rzut rożny po groźnej główce jednego z piłkarzy Pogoni. W ich szeregach rzucał się w oczy brak rasowego napastnika, gdyż ich kolumbijski snajper Jean Franco Sarmiento pauzował w tym meczu z powodu czerwonej kartki otrzymanej tydzień temu i szkoleniowiec gości musiał nawet zmienić system gry, nie dysponując jego zastępcą.
Dzięki drugiej wygranej w tym sezonie Radunia Stężyca awansowała w tabeli na 6. lokatę, mając na koncie po 3. kolejkach eWinner 2. ligi 6 punktów. Już 18 sierpnia o godz. 19.30 w Dzień Flagi Kaszubskiej raduniacy zagrają w Chojnicach derbowe spotkanie z miejscową Chojniczanką.
15 sierpnia, godz. 15 (Arena Radunia w Stężycy)
Radunia Stężyca – Pogoń Grodzisk Maz. 2:1 (2:1)
0:1 – Wojciech Kalinowski 22 min.
1:1 – Przemysław Szur 43 min.
2:1 – Janusz Surdykowski 44 min.
Radunia: 12. Kacper Czajkowski – 5. Nikodem Potrac, 2. Dmytro Baszłaj, 4. Przemysław Szur, 9. Paweł Wojowski – 23. Damian Piotrowski (71′ 7. Damian Szuprytowski), 27. Jakub Letniowski, 8. Sebastian Deja, 77. Wojciech Łuczak (67′ 11. Dawid Retlewski), 21. Wojciech Fadecki (67′ 20. Michał Miller) – 28. Janusz Surdykowski.
Pogoń: 1. Artur Haluch – 75. Aleksander Theus, 8. Rafał Zembrowski, 99. Daniel Choroś, 21. Kacper Łoś – 22. Wojciech Kalinowski (78′ 11. Michał Sacharuk), 17. Kacper Gzieło (66′ 18. Piotr Owczarek), 6. Jakub Kołaczek (78′ 13. Sebastian Kobiera), 14. Michał Wrzesiński, 15. Jakub Czajkowski (66′ 29. Daniel Łukaszczyk) – 10. Damian Jaroń (66′ 16. Bartłomiej Urbański).
Sędziował: Marcin Szczerbowic (Olsztyn).
(Info: KS Stężyca)
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
