Wczoraj w stolicy Kaszub, dziś m.in. w „Krainie Miłości” - we wtorek 27 października ulicami Sierakowic przeszli przeciwnicy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającego prawo aborcyjne. W pochodzie szli w dużej mierze ludzie młodzi, nie brakowało jednak osób w średnim wieku i starszych. Na ich ustach hasła, jakie rozbrzmiewają w wielu miastach Polski, krytykujące Prawo i Sprawiedliwość, a także konkretnych polityków, opowiadających się za zaostrzeniem przepisów w tej sprawie. Warto tu podkreślić, zwłaszcza mając na uwadze wydarzenia w różnych miejscach kraju, iż nie było tu wyraźnych, bezpośrednich ataków na Kościół i katolików.
Choć uczestnicy przemarszu zdecydowanie nie byli cicho i nie stronili od wulgaryzmów, cała akcja przebiegła dość spokojnie. Pochód prowadzony był przez policję, która dbała też o bezpieczeństwo zarówno uczestników, jak i osób postronnych. Ze strony samych mieszkańców również obeszło się bez incydentów. Niektórzy nawet wyglądali przez okna, krzycząc „Jestem z Wami!”, inni wychodzili na chwilę ze sklepów, gdzie pracowali, aby przekazać swoje poparcie dla protestu.
Przemarsz wystartował z parkingu przy Szkole Podstawowej nr 1 w Sierakowicach i ruszył w stronę dworca kolejowego, mijając Urząd Gminy, a w drodze powrotnej m.in. Gminny Ośrodek Kultury oraz parafię św. Marcina. W owym kościele w czasie protestu odprawiana była msza w intencji obrony życia, pod świątynią zaś zebrała się grupka osób podkreślających właśnie ideę ochrony życia nienarodzonego, stojąc ze swoimi transparentami. Niemniej również i tutaj nie doszło do żadnej agresji czy prowokacji którejś ze stron - jedynie w okolicach centrum Sierakowic momentami słychać było gwizdy.
(wideo wkrótce)
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
