Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożary domków letniskowych w Ramlejach i Widnej Górze

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
W niedzielne popołudnie strażacy dwukrotnie interweniowali w sprawie pożarów domków letniskowych na terenie gminy Sulęczyno - w Ramlejach i Widnej Górze. W jednym z przypadków budynek uległ całkowitemu zniszczeniu.

Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę 17 stycznia ok. godz. 16.43 w Ramlejach (gm. Sulęczyno). Palił się domek letniskowy typu holenderskiego. Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów ogień objął elewację wzdłuż przewodu kominowego oraz część dachu. Jak podaje st. kpt. Marek Szwaba, oficer prasowy KP PSP w Kartuzach, nikomu nic się nie stało, zniszczeniu uległ jednak fragment elewacji, dachu oraz wewnętrzna obudowa kominka - straty szacuje się na ok. 5 tys. zł.

Prawdopodobną przyczyną pożaru był zły montaż kominka. Z ogniem walczyło tutaj 5 zastępów straży pożarnej.

Zgłoszenie do drugiego ze zdarzeń (na granicy miejscowości Podjazy i Widna Góra) strażacy otrzymali tego samego dnia ok. godz. 17.03. Również w tym przypadku palił się domek letniskowy. Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów ogień objął już całą kubaturę budynku. Choć także i tutaj obyło się bez poszkodowanych, trzykondygnacyjny domek został całkowicie spalony.

Straty szacuje się na ok. 50 tys. zł. Przyczynę wystąpienia pożaru ustala policja.

Znacznie więcej zdarzeń, niż w roku ubiegłym

Jak podaje st. kpt. Marek Szwaba od początku roku kartuscy strażacy interweniowali już 31 razy, jeśli chodzi o pożary na terenie naszego powiatu (stan na 18 stycznia, godz. 10.00). Dla porównania w roku ubiegłym w tym samym okresie KP PSP w Kartuzach odnotowała łącznie 17 akcji. Rzecznik kartuskiej straży nie jest w stanie jednak powiedzieć, co jest przyczyną tak dużego wzrostu - czy tylko pogoda, czy wiele innych, dodatkowych czynników.

Niemniej strażacy apelują, aby w tym okresie zadbać o bieżący przegląd instalacji elektrycznej, wentylacyjnej oraz przewodu kominowego.

- Przepisy regulują termin takiego przeglądu, ale jest to pewne minimum - komentuje st. kpt. Marek Szwaba, zauważając, że w wielu przypadkach powodem zapalenia jest właśnie nagromadzona w kominie sadza.

Rzecznik kartuskiej straży zachęca też do montażu czujek tlenku węgla, które niekiedy mogą bardzo pomóc.

- Warto też zwrócić uwagę na porządek w kotłowni. Trzymajmy materiały palne (jak np. makulatura czy nawet sam opał) z dala od czynnego pieca. Może się zdarzyć, że przy spalaniu powstanie iskra i one też się zapalą - dodaje st. kpt. Marek Szwaba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto