Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat kartuski. Dobry rok dla bocianów

Janina Stefanowska
Energetyczni obrączkarze wyruszyli na wielką akcję zakładania obrączek młodym bocianom w gniazdach.

To już ostatni dzwonek, by bocianim pisklętom założyć obrączki, bo za kilka dni będą one opuszczać swoje gniazda.
Od ubiegłego roku energetycy zaangażują się w obrączkowanie bocianów białych w Polsce. Razem z Polskim Towarzystwem Przyjaciół Przyrody „pro Natura” realizują trzyletni projekt, którego celem jest zbadanie szlaków migracyjnych boćków oraz rozpoznanie zagrożeń czyhających na te ptaki w czasie corocznych wędrówek.
Grzegorz Treder z Zakładu Energa z Kartuz jest jedynym przeszkolonym energetykiem na rejon powiatu kartuskiego i kościerskiego. Tylko w czwartek zaobrączkował 16 młodych piskląt.
– Aby zostać obrączkarzem musiałem przejść odpowiednie szkolenie pod okiem ornitologów – opowiada. –Ten rok jest wyjątkowy, bo w każdym z czterech gniazd znaleźliśmy po cztery młode bociany. W gniazdach w Żukowie, Elżbietowie, Smołdzinie i w Ręboszewie założyłem łącznie 16 obrączek.
Wysięgnik samochodu Energii podnosi kabinę na wysokość gniazda. Dorosły bociek odfruwa z gniazda i siada na sąsiednim dachu. Obserwuje, co dzieje się w gnieździe. Tymczasem młode boćki leżą nieruchomo na platformie. Grzegorz Treder bierze miarkę i mierzy długość dziobów.
– Powinna ona wynosić od 7 do 12 centymetrów – mówi.
Pierwszy bociek spłoszył się lekko. Obrączkarz uspokaja go głaszcząc po piórach. Po chwili zręcznym ruchem zakłada zatrzaskową obrączkę z numerem na lewą nogę ptaka. Jeszcze zdjęcie do dokumentacji i można przesunąć kabinę, by dojść do kolejnych ptaków.
Do słupa, gdzie zaobrączkowano boćki, montowana jest specjalna informacja o akcji „Dbaj o bociany”.
Współpraca energetyków i ornitologów będzie kontynuowana – panowie w kaskach będą włączeni w akcję odczytywania numerów bocianich obrączek.
Bociany są naturalnymi stróżami środowiska naturalnego. To one zjadają gryzonie, żmije, płazy, owady, nie pozwalającym się tym zwierzętom rozpanoszyć w środowisku naturalnym. Boćki są też barometrami zmian i zanieczyszczeń środowiska. Jeśli nie wracają do swoich gniazd, jest to sygnał, że coś się w okolicy stało z ich żerowiskami

Z Pawłem Sidło, ornitologiem z Sopotu rozmawia Janina Stefanowska
Ile boćków mamy w Polsce?
Szacujemy, że ok. 40 tysięcy. Obserwujemy tendencję zniżkową. Zastanawiamy się, czy ten spadek następuje wskutek niekorzystnych dla boćków zmian w rolnictwie, czy jest to naturalny proces w przyrodzie. Bo jeśli w okolicy zmniejszają się tereny żerowisk dla bocianów, one szukają miejsc bogatszych w pożywienie. Jedzą niemało, przez sezon potrafią spożyć kilka kilogramów pożywienia.
W tym roku w gniazdach znajduje się po 3–piskląt.
Widać bociany czuą dobry rok. Przyjechałem akurat z okolic Biebrzy, przejechałem przez Mazury i w tamtejszych gniazdach też widziałem po troje, czworo piskląt. Jeśli tylko nie będzie załamania pogody w postaci ulew i gwałtownego ochłodzenia albo dla odmiany suszy, będziemy mieć wiele młodych boćków.
Bociany przylatują do nas na lato i odlatują do Afryki.
Mają swoje dwa główne korytarze powietrzne. Jeden z nich wiedzie przez Izrael, drugi, częściej wybierany przez ptaki, prowadzi przez Europę do Hiszpanii, nad Gibraltar do Afryki. Po drodze bociany napotykają wiele przeszkód - w postaci linii napowietrznych, wysokich budynków. Stają się ofiarami drapieżników, a czasem odczuwają w swojej wędrówce brak pokarmu. Wówczas giną.
Po co obrączkuje się bociany?
Możemy śledzić drogę ptaków. Jeśli po drodze padają, zyskujemy sygnał, że na danym terenie panują niekorzystne warunki dla ptaków.
Co zrobić ze znalezioną obrączką ptaka?
Najlepiej odesłać do najbliższej stacji ornitologicznej lub oddać aktywnemu ornitologowi. Koniecznie należy dołączyć informację, w jakich warunkach i gdzie obrączka została znaleziona. Taki opis pozwoli badaczom prowadzić dalsze badania. W województwie pomorskim najbliższa stacja znajduje się w Górkach Wschodnich.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto