OSP w Chwaszczynie pompowała wodę z ulic Gdyńskiej i Subisława w Chwaszczynie, w Miszewku. W nocy pogorszyła się sytuacja na ul. Mickiewicza, Sienkiewicza. Niedrożne przepusty nie były w stanie odprowadzać wody.
- Niestety, pada od 24 godzin - podsumowuje rankiem Tomasz Szymkowiak, wiceburmistrz Żukowa. - Mamy taką sytuację, że część mieszkańców do kanalizacji sanitarnej podłącza, zwykle nielegalnie, odprowadzenie wód deszczowych. Gmina płaci horrendalne kwoty za przesył ścieków do gdańskiej oczyszczalni. Ale w chwili, gdy strażacy chcą awaryjnie do tych rur pompować wodę z zalewanych posesji, okazują się one niewystarczająco drożne i kilka domów dalej wybija kanalizacja, fekalia zalewają komuś garaż. I to się powtarza. Będziemy musieli posprawdzać podłączenia deszczówek do kanalizacji, bo to ma poważne konsekwencje dla danej okolicy. To zadanie dla Spółki Komunalnej.
>>> Tak było w środę wieczorem, 26 lipca 2017
Groźnie było w Niestępowie.
- Dziś, aby woda nie zalewała wsi, przekopiemy rów przez prywatny teren, do odprowadzenia wody - mówi Tomasz Szymkowiak, wiceburmistrz Żukowa.
- Najgorzej jest w okolicach ulicy Akacjowej - dopowiada Grzegorz Tokarski, radny z Niestępowa. - Tu przez lata spływały wody z pól z Przyjaźni. Ale działała żwirownia, w wyrobisku zbierała się woda i nikomu nie przeszkadzała. Po zamknięciu żwirowiska właściciel był zobowiązany doprowadzić ją do stanu sprzed wybierania piasku - i woda wróciła do swojego dawnych koryta. I o tym ludzie zdążyli zapomnieć. Tereny przed remizą zawsze mogły być stawami zalewowymi. Teraz, by ratować sytuację, puściliśmy te wody rowem na pole innego rolnika.
W Baninie dwa zastępy OSP Banino są jeszcze w terenie.
- Wezwania głównie z ulic Pszennej i Rolniczej - mówi Łukasz Lademan, p.o. prezesa OSP w Baninie. - Nie tylko pompowaliśmy wodę, ale i robiliśmy przekopy, udzielaliśmy instruktażu mieszkańcom, co mogą robić, by w przyszłości sytuacja się nie powtórzyła. W tym miejscu sytuacja jest specyficzna, bo domy zbudowano na polach, nie jest zorganizowane odprowadzenie wód z tych terenów. Przez cały czas do dyspozycji były 3 zastępy z 18 strażakami.
OSP Dzierżążno interweniowało w Kartuzach w środowy wieczór - pompując wodę na ul. Marszałkowskiego, Reja i Węglowej.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?