Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomnik "Iwana" w Żukowie pozostanie w centrum miasta - orzekł wojewoda

Janina Stefanowska
Janina Stefanowska
Rok temu mieszkaniec Małkowa zwrócił władzom Żukowa uwagę na obecność pomnika żołnierza radzieckiego w centrum miasta - w kontekście ustawy dekomunizacyjnej. Burmistrz Wojciech Kankowski zwrócił się w tym temacie do wojewody pomorskiego. Ten w ostatnich dniach grudnia 2017 zajął stanowisko.

Pierwsza dyskusja na temat obecności pomnika żołnierza radzieckiego w centrum Żukowa przetoczyła się przez Żukowo w latach 1990. Wówczas radni gminni opowiedzieli się za pozostawieniem pomnika w mieście.

Kolejny raz temat wywołała ustawa o dekomunizacji i list mieszkańca Małkowa. Na początku stycznia 2017 r. urząd wszczął postępowanie w sprawie możliwości usunięcia pomnika żołnierza radzieckiego zlokalizowanego na cmentarzu wojennym przy ul. Gdyńskiej z przestrzeni publicznej Żukowa.

Gdy okazało się, że nie jest to możliwe na podstawie znowelizowanych w czerwcu zapisów ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, burmistrz Żukowa, Wojciech Kankowski zwrócił się z przewodniczącym Rady Miejskiej Witoldem Szmidtke, do wojewody o wszczęcie oficjalnej procedury zmierzającej do usunięcia pomnika żołnierza radzieckiego z ulicy Gdyńskiej w Żukowie - na podstawie kompetencji wojewody do działań na terenie cmenatrzy wojennych.
Na poparcie prośby władz Żukowa dołączono opinię Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, z której wynika m.in., że "Dzisiejsza wiedza historyczna i zachowane źródła w sposób oczywisty ukazują, że w latach 1944-45, wbrew nadziejom Polaków oczekujących odbudowy wolnego kraju po likwidacji okupacji niemieckiej, Armia Czerwona była siłą, która uniemożliwiła odnowę suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej."
Zatem "Nie ma podstaw do tego, aby obiekt niewątpliwie propagujący ustrój totalitarny pozostawał w dalszym ciągu w przestrzeni publicznej Żukowa" - uzasadniał w piśmie burmistrz.

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich odpisał burmistrzowi Wojciechowi Kankowskiemu, że w obecnym porządku prawnym usunięcie pomnika nie jest możliwe.
- Być może zmiana w relacjach polsko-rosyjskich lub zmiana przepisów regulujących kwestię upamiętnień pozwolą w przyszłości na zmianę stanowiska w tej sprawie - napisał w imieniu wojewody Marcjusz Kwidziński, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto