Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PODPALILI!

(W.D., dal)
Po próbie podpalenia sierakowickiego kościoła proboszcz zdecydował, że świątynia będzie zamknięta w ciągu dnia. Do jego wnętrza będzie można wejść tylko w czasie nabożeństwa.
Po próbie podpalenia sierakowickiego kościoła proboszcz zdecydował, że świątynia będzie zamknięta w ciągu dnia. Do jego wnętrza będzie można wejść tylko w czasie nabożeństwa.
Tragedia wisiała na włosku! Gdyby nie przytomność umysłu i refleks mieszkanki Łyśniewa, kościół pw. św. Marcina w Sierakowicach spłonąłby jak pochodnia. W kruchcie świątyni parafianka zauważyła ogień.

Tragedia wisiała na włosku! Gdyby nie przytomność umysłu i refleks mieszkanki Łyśniewa, kościół pw. św. Marcina w Sierakowicach spłonąłby jak pochodnia.

W kruchcie świątyni parafianka zauważyła ogień. Płonęły czasopisma rozłożone na drewnianym stoliku. Ktoś rozlał w tym miejscu oliwę ze świec ołtarzowych. Dzielna mieszkanka sama ugasiła płomienie. Ogień nie spowodował większych szkód, ale poważnie zagrożone było drewniane wnętrze kościoła z 1820 roku.

Wciąż nie wiadomo, kto i z jakiego powodu podłożył tam ogień. W Sierakowicach pojawiają się różne głosy. Parafianie zastanawiają się komu zależało na uszkodzeniu lub nawet zniszczeniu świątyni.

- Z naszych przypuszczeń wynika, że podpalenia mogli dokonać nieletni - powiedział Andrzej Czaja, naczelnik sekcji prewencji kartuskiej policji. - Zwracamy się do wszystkich osób, które mogłyby nam pomóc w ustaleniu sprawców podpalenia.

Policja stanowczo dementuje plotkę, jakoby podpalenie miało być próbą wymuszenia pieniędzy od księży przez rzekomych haraczowników.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto